Porody wreszcie bardziej po ludzku

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Resort zdrowia opracował wreszcie swoje standardy opieki nad rodzącą. Czekają na podpis ministra - pisze "Metro".

Kobieta będzie mogła wybrać najwygodniejszą dla siebie pozycję przy porodzie
Kobieta będzie mogła wybrać najwygodniejszą dla siebie pozycję przy porodzieAFP

Standardy przygotowywał zespół powołany jeszcze przez Zbigniewa Religę. Kilkunastoosobowa grupa lekarzy, położnych, urzędników resortu i NFZ oraz przedstawicielek fundacji "Rodzić po ludzku" pracowała nad rozporządzeniem zawierającym zasady postępowania z ciężarnymi i młodymi matkami w szpitalach.

Prace nad przepisami szły opornie. Resort zdrowia ignorował sygnały, że szpitale traktują rodzące przedmiotowo, nie chciał zgodzić się na powszechnie dostępne znieczulenie. O swoją rolę przy porodzie spierali się lekarze i położne. W końcu wiosną minister zdrowia Ewa Kopacz zagroziła, że jeżeli dokument szybko nie powstanie, resort przyjmie gotowe standardy opracowane za granicą.

Co znajdzie się w rozporządzeniu? Kobieta będzie mogła wybrać najwygodniejszą dla siebie pozycję przy porodzie. Lekarz będzie musiał konsultować z nią wszystkie decyzje. Bez jej zgody nie będzie mógł naciąć krocza i podać leków przyspieszających poród. Ciężarna również zdecyduje, kto ma prowadzić poród - lekarz czy położna. Ważną zmianą jest zapisanie prawa kobiety do wyboru miejsca, w którym chce rodzić.

Niestety, zespół nie umożliwił kobietom znieczulenia na życzenie, ani nie rozwiązał problemu wymuszanych przez szpitale dodatkowych opłat, np. za opiekę położnej, pokój o podwyższonym standardzie. Tym właśnie chce się zająć Krystyna Kozłowska, nowa rzecznik praw pacjenta - zapowiada "Metro".

Przejdź na