Naukowcy przekonują, że inwestycja w szkolnictwo wyższe zwróci się wszystkim Polakom. Profesor Maciej Geller z Uniwersytetu Warszawskiego, organizator Festiwalu Nauki uważa, że szczególny nacisk trzeba położyć na współpracę instytucji badawczych z gospodarką. Organizator Festiwalu Nauki zauważa, że siła Polski w zjednoczonej Europie będzie zależeć od jej potencjału gospodarczego. Zdaniem profesora Macieja Gellera nie da się zbudować silnej gospodarki bez zaangażowania nauki. Profesor Włodzimierz Siwiński, były rektor Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że do dokonania technologicznej rewolucji w Polsce potrzebne jest finansowe zaangażowanie biznesu. Profesor Siwiński przypomina, że badania podstawowe w Polsce finansowane są w większości z budżetu państwa. Zdaniem byłego rektora Uniwersytetu Warszawskiego przykłady innych państw pokazują jednak, że beż zaangażowania prywatnego kapitału w badania trudno jest odnieść gospodarczy sukces. Potrzebę zmian akcentuje doktor Łukasz Niesiołowski z inicjatywy Obywatele Nauki. Pracownik Uniwersytetu Warszawskiego dodaje, że naukę i edukację w Polsce trzeba gruntownie zreformować. Doktor Niesiołowski przyznaje, że polska nauka ma mocne strony, ale boryka się również z problemami takimi jak brak transparentności funkcjonowania uczelni czy nieprzestrzeganie zasad etycznych. Naukę rozpoczyna dziś ponad 1,5 miliona studentów. W Polsce funkcjonuje ponad 400 szkół wyższych, z czego około 130 to uczelnie publiczne.