"Polskie wojsko należało wycofać z Iraku w 2005 r. "
Szef klubu PO Bogdan Zdrojewski powiedział w poniedziałek, że polskie wojsko należało wycofać z Iraku w 2005 r. Jak podkreślił, od tego czasu Platforma konsekwentnie opowiada się za takim rozwiązaniem.
Minister obrony narodowej Aleksander Szczygło zwrócił się tego samego dnia do polskich polityków, by ograniczyli w kampanii wyborczej tematy związane z zaangażowaniem polskich wojsk w misjach za granicami kraju. O przyszłości tych misji - przekonywał - należy rozmawiać po wyborach, bo podnoszenie tej sprawy w kampanii wyborczej to narażanie naszych żołnierzy i obywateli na atak terrorystów.
- Nie rozumiem alarmu, jaki w chwili obecnej czyni minister Szczygło. Nie tylko nie rozumiem, ale jestem oburzony - powiedział Zdrojewski na konferencji prasowej w Sejmie.
Polskie zaangażowanie w Afganistanie Zdrojewski nazwał "ponadnormatywnym". Zadeklarował natomiast, że PO będzie wspierać polskich żołnierzy i ich rodziny.
Tymczasowa baza patrolowa oraz baza Echo w Diwanii, w której służbę pełnią żołnierze Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe, zostały w poniedziałek ostrzelane ogniem z moździerzy oraz broni ręcznej. Ostrzelany został również polski śmigłowiec, ogniem z karabinu maszynowego. Na skutek ostrzałów dwóch polskich żołnierzy doznało powierzchownych ran uda. Poszkodowani żołnierze nie wymagają leczenia szpitalnego.
W wyniku ostrzału moździerzowego, cztery osoby cywilne w okolicach bazy patrolowej poniosły śmierć, a siedemnaście innych jest rannych.
W Iraku przebywa obecnie IX zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Podobnie jak poprzednia, liczy ok. 900 żołnierzy.
INTERIA.PL/PAP