Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Polska jest z was dumna"

Przedstawiciele rządu z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem na czele spotkali się w Katowicach z uczestnikami akcji ratowniczej na terenie zawalonej hali targowej.

/AFP

W spotkaniu uczestniczyli strażacy, w tym śląski komendant Janusz Skulich, chwalony przez wszystkich za ofiarność i profesjonalizm podczas akcji; policjanci, ratownicy medyczni, ratownicy górniczy oraz Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, wolontariusze PCK.

- Cała Polska jest z Was dumna - mówił premier, zwracając się do ratowników. - Mogę to powiedzieć nie tylko dlatego, że jestem premierem, ale dlatego, że tak myślą wszyscy Polacy. Zdaliście bardzo trudny egzamin z charakteru - powiedział, dziękując za "ogromny wkład pracy, wielką ambicję, wielkie oddanie".

Zdaniem premiera, Śląsk zdał egzamin także dlatego, że jest specyficzny. - Rośniecie razem z tragediami górniczymi, razem ze śmiercią, razem z zawałami. (...) W związku z tym charakter i siła, solidarność, oddanie drugiemu jest wam jeszcze bardziej bliskie - mówił premier.

Premier podziękował też mediom, przede wszystkim śląskim, dzięki którym, jego zdaniem, wszystkie służby szybko dowiedziały się o tragedii i natychmiast stawiły do pracy.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn powiedział podczas spotkania, że "ofiarnością i profesjonalizmem ratownicy pokazali, że dumne słowo służba nie jest dźwiękiem pustym".

Z kolei zdaniem ministra zdrowia wszyscy polscy wojewodowie powinni w Katowicach przejść szkolenie, w jaki sposób powinny być prowadzone i koordynowane akcje podobne do sobotniej. - Kilkadziesiąt godzin pokazało, że i inni w Europie mogą się uczyć od nas, od Polaków - mówił Zbigniew Religa.

Wśród uczestników spotkania był ratownik górniczy Andrzej Bąk. Wspominał, że na miejsce tragedii przybył w nocy z soboty na niedzielę. - Znalazłem się w tak drastycznych okolicznościach, które trudno sobie wyobrazić. Z czymś takim, po 20 latach pracy na dole w ratownictwie, spotkałem się po raz pierwszy. Wraz z kolegami znaleźliśmy trzy osoby, w tym małe dziecko. Byli już martwi. To była prawdopodobnie rodzina. Dziecko trzymało mężczyznę za rękę - mówił drżącym głosem. Podobnych zwierzeń ratowników biorących udział w akcji było więcej.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także