Policja rozpoczyna Akcję Znicz
Policja ostrzega - nie będzie pobłażliwości dla pijanych kierowców podczas wydłużonego weekendu. Po południu rozpoczyna się policyjna Akcja Znicz, która potrwa do środowego poranka.
- Spodziewamy się większego ruchu na drogach już dzisiaj po południu. Dlatego rozpoczynamy tegoroczną Akcję Znicz. Apelujemy o rozwagę i zdjęcie nogi z gazu. Przygotujmy się dobrze do podróży, róbmy przerwy tak, byśmy szczęśliwie dojechali do celu - powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, policjanci będą nie tylko na trasach krajowych i drogach dojazdowych do miast ale też w pobliżu cmentarzy. - Wiele osób będzie chciało odwiedzić groby swoich bliskich. Pamiętajmy, że w pobliżu nekropoli będą zmiany w organizacji ruchu i mogą być spore utrudnienia. Nie jedźmy na pamięć, zwracajmy uwagę na znaki, słuchajmy poleceń służb porządkowych - m.in. policjantów - zaznaczył Sokołowski.
Policjanci apelują też, by nie szukać "na siłę" miejsca do parkowania jak najbliżej bramy cmentarnej. - Z doświadczenia wiemy, że są osoby, które chcą zaparkować blisko cmentarza. Ale pamiętajmy, że może być bardzo tłoczno, trzeba będzie czekać na wyjazd. Czasami lepiej zaparkować dalej, np. w wyznaczonych do tego celu miejscach i spokojnie podejść na cmentarz. W ten dni bardzo ważna jest nasza cierpliwość - dodał rzecznik.
Zaapelował również, by kierowcy uważali na pieszych. - To bardzo ważne. Wcześnie zapada zmrok, jest gorsza widoczność. W okolicach cmentarzy będzie na pewno wiele osób. Apelujemy też do samych pieszych, by mieli przy sobie jakieś elementy odblaskowe, latarki a przede wszystkim by nie przechodzili przez drogę w niedozwolonych miejscach oraz by korzystali z chodników i poboczy - dodał Sokołowski.
Przypomniał również, że tłok na cmentarzach, dworcach kolejowych czy w środkach komunikacji miejskiej, mogą próbować wykorzystać kieszonkowcy. - Nie wkładajmy pieniędzy, portfeli do zewnętrznych kieszeni. Uważajmy na torebki - przypominał.
Policjanci zapewniają, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla tych kierowcy, którzy będą wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu.
-Okres świąteczny sprzyja spotkaniom rodzinnym, które często wiążą się z piciem alkoholu. Pamiętajmy, że prowadząc pod wpływem alkoholu ryzykujemy nie tylko swoje zdrowie i życie, ale przede wszystkim zdrowie i życie swoich bliskich oraz innych użytkowników dróg - zaznaczył Sokołowski.
Z policyjnych doświadczeń wynika, że często zatrzymani pijani kierowcy pili alkohol nie tuż przed jazdą, ale np. dzień wcześniej wieczorem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za jazdę po użyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.
W policyjną akcję zaangażowano będą również m.in. policyjne śmigłowce i radiowozy z wideorejestratorami. W te dni codziennie nad bezpieczeństwem osób odwiedzających groby bliskich czuwać będzie ok. 10 tys. funkcjonariuszy. Więcej patroli - Straży Ochrony Kolei - będzie też na dworcach.
Policjantów wspomoże Żandarmeria Wojskowa. - Zaangażowanie Żandarmerii Wojskowej w Akcję Znicz stało się już tradycją - mówi rzecznik prasowy ŻW ppłk Marcin Wiącek.
Wspólne patrole żandarmów i policjantów mają się pojawić w miejscowościach, gdzie stacjonuje wojsko. O bezpieczeństwo na drogach będzie dbało ponad 400 żołnierzy ŻW wyposażonych w 160 pojazdów.
W tym roku żandarmi nie będą mieli wszystkich uprawnień, jakie ma policja, ale np. w 2007 r. obowiązywało zarządzenie premiera, które - zgodnie z ustawą o policji - przyznawało żołnierzom ŻW takie same uprawnienia jak policjantom.
Zmiany w organizacji ruchu w okolicach cmentarzy, komunikacja miejska. Zobacz nasz raport specjalny!
PAP/IAR/INTERIA