Jak mówi major Marek Woźniak z jednostki w Tarnowskich Górach, Irakijczycy mogą użyć trzech gazów bojowych: "Każdy z nich jest bardzo niebezpieczny i w zależności od stężenia i miejsca, w którym byłby użyty, może powodować oparzenia, choroby wewnętrzne i śmierć. Najbrdziej śmiertelnym środkiem, tym który najszybciej zabija, jest oczywiście VX. Drugim jest sarin. Choć jest to środek zaliczany do środków nietrwałych. A z trwałych środków to jest ten słynny iperyt, czyli ten gaz musztardowy". To właśnie gaz musztardowy został użyty przez Saddama Husajna w wojnie iracko-irańskiej oraz przeciwko Kurdom. Przed tego typu gazami, które wchłaniane są nie tylko przez drogi oddechowe, ale również przez skórę, chroni specjalistyczny sprzęt. Mają go oczywiście polscy żołnierze jadący w rejon konfliktu. Do operacji rozbrajania Iraku zostali wyznaczeni także marynarze z okrętu wsparcia logistycznego "Kontradmirał Xawery Czernicki" oraz Komandosi GROM-u.