Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Polacy chcą służyć w brytyjskiej armii

Wysocy rangą wojskowi dowódcy brytyjscy, w obliczu niedoborów w armii, zastanawiają się nad zmianą zasad werbunku, by mogli w niej służyć również Polacy - informuje wtorkowy "Daily Mail".

/AFP

Dziennik powołuje się na płk. Paula Meldona, który jest szefem werbunku w Londynie.

Według gazety punkty werbunkowe armii otrzymują zapytania od Polaków zainteresowanych wstąpieniem do brytyjskiej zawodowej armii. Armia uzyskała właśnie dwa miliony funtów na nową akcję werbunkową, którą chce prowadzić m.in. w formie reklam telewizyjnych.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, obcokrajowcy z krajów Unii Europejskiej mogą wstępować do armii brytyjskiej, jeśli mieszkali na Wyspach co najmniej pięć lat i posiadają brytyjski paszport. Natomiast obywatele z krajów Wspólnoty Narodów (Commonwealthu - byłych kolonii brytyjskich) są przyjmowani do armii na tych samych zasadach co Brytyjczycy i stanowią ok. 10 proc. jej stanu osobowego.

Otwarcie armii dla Polaków wymagałoby zmian w prawie, choć istnieje precedens dotyczący cudzoziemców spoza Commonwealthu służących w brytyjskiej armii na specjalnych zasadach: w osobnych jednostkach służą Gurkhowie z Nepalu.

Teoretycznie - pisze "Daily Mail - Polacy mogliby być albo wcielani na ogólnych zasadach, albo służyć w osobnych, polskich jednostkach tak jak w czasie drugiej wojny światowej.

Obok konieczności uchwalenia przez parlament stosownej ustawy, pułkownik Meldon wskazuje na potencjalne trudności związane z "prześwietleniem" kandydata, jeśli ubiegałby się on o przyjęcie do elitarnych jednostek wojskowych, np. do wywiadu.

Brytyjska armia musi zwerbować 15 tys. rekrutów rocznie, by utrzymać obecny stan. Tylko co dziesiąta osoba zgłaszająca się do punktów werbunkowych i wyrażająca zainteresowanie wstąpieniem do służby przyjmowana jest na szkolenie i zasila szeregi armii.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także