Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Poezja Bolesława Leśmiana

Bolesław Leśmian urodził się prawdopodobnie 22 I 1877 roku (wg innych źródeł w 1878 lub 1879) w Warszawie, zmarł 5 XI 1937 roku również w Warszawie, pochowany został na Cmentarzu Powązkowskim. Był poetą, prozaikiem, eseistą, tłumaczem.

/Agencja FORUM

Dzieciństwo oraz wczesną młodość spędził na Ukrainie. W Kijowie ukończył gimnazjum klasyczne oraz studia prawnicze w roku 1901.

Po powrocie do Warszawy poeta wprowadzony został w życie literackie przez wuja, A. Langego. W latach 1903 - 1906 oraz 1912 - 1914 Leśmian przebywał we Francji, tam też poślubił malarkę, Zofię Chylińską. W roku 1911 był współzałożycielem i reżyserem nowatorskiego Teatru Artystycznego w Warszawie.

W czasie wojny poeta mieszkał w Łodzi, gdzie był kierownikiem Teatru Polskiego. W roku 1918 osiadł w Hrubieszowie i tam pracował jako notariusz, a następnie rejent. W roku 1922 przeniósł się do Zamościa.

Bolesław Leśmian początkowo był mało znany, ignorowany przez wiodące środowiska literackie. W latach trzydziestych zaczął zdobywać uznanie, czego dowodem był jego wybór do Akademii Literatury w 1933 roku. Dwa lata później poeta przeniósł się do Warszawy i tam spędził ostatnie lata życia.

Bolesław Leśmian zadebiutował najprawdopodobniej w roku 1895 na łamach czasopisma "Wędrowiec" (wiersz "Sekstyny"). Od 1901 roku współpracował z "Chimerą", przyjaźnił się z Z. Przesmyckim (Miriamem). W młodości uprawiał też poezję w języku rosyjskim (np. poemat "Pieśni przemądrej Wasylisy" oraz cykl "Księżycowe upojenie" w latach 1906 - 1907 drukowane były w moskiewskich pismach "Zołotoje runo" i "Wjesy").

Poeta wydał za życia trzy tomy poezji: "Sad rozstajny" (1912 rok), "Łąka" (1920 rok), "Napój cienisty" (1936 rok). Niedługo po jego śmierci ukazał się tom - "Dziejba leśna" (1938 rok). Po wojnie odnaleziono kilka dramatów, wśród których ważną pozycję zajmują dramaty mimiczne (zapisy pantomim): "Skrzypek Opętany" oraz "Pierrot i Kolombina".

Wokół poezji Bolesława Leśmiana

Bolesław Leśmian interesował się motywami ludowymi, z tego też względu uważany jest za spadkobiercę romantyków. On jednak różnił się od nich przede wszystkim postawą filozoficzną. Ludowość traktował bowiem "z przymrużeniem oka". Głosił potrzebę łączności człowieka z naturą, ale także zdawał sobie sprawę z tego, iż pewne prawa rządzące światem należy przyjąć spokojnie i pogodzić się z nimi, gdyż człowiek nie ma wpływu na wszystko, co go spotyka (choćby nieuchronność śmierci).

Jego zainteresowanie ludowością ma podstawy filozoficzne. W dwudziestoleciu międzywojennym popularna była teoria archetypów Junga oraz prymitywizm. Poeta w swej twórczości wykorzystał wierzenia i tradycje ludowe. Elementami, które świadczą o ludowości poezji Leśmiana są między innymi: motywy wierzeń ludowych, stosowanie stylizacji językowej oraz dialektyzmów, bohater wywodzący się z ludu.

Poezja Bolesława Leśmiana jest narracyjna, a poeta często sięgał do form epickich, choćby do ballady, które roją się postaciami z wyobraźni ludowej, folkloru.

Poeta w swoich utworach prezentował też postawę humorystyczną, ironia i komizm nie były mu obce.

Na twórcę ogromny wpływ wywarła poezja symboliczna, zwłaszcza francuska i rosyjska. Symbole w jego twórczości są wieloznaczne i nie sposób ich zastąpić pojęciami. Bolesław Leśmian to również poeta filozoficzny. Jego utwory są w dużej mierze wypowiedzią na temat świata, Boga i człowieka.

Duży wpływ na twórczość poety wywarła filozofia Bergsona. Ważna okazała się koncepcja siły życiowej, rzeczywistości jako bytu zmiennego.

Wiele utworów poety poświęconych jest samej twórczości poetyckiej. Opisywał ją jako poznawanie rzeczywistości poprzez słowo poetyckie, jako wyrażanie w nim tego, co niewyrażalne. Słowo poetyckie dla Leśmiana było czymś ogromnie ważnym, zupełnie innym od prozaicznego języka. Istotną rolę odgrywał tu mit poety człowieka pierwotnego. Wywodził się on jeszcze z preromantyzmu, można odnaleźć go w XVIII wieku u Herdera, Rousseau oraz we wczesnych pismach Nietzschego. Mit ten zakładał, iż język abstrakcyjny jest wtórny wobec języka obrazowego, bliskiego muzyce i tańcowi. Poeta miał odnowić ten pierwotny język przez symbol.

Człowiek pierwotny stanowił organiczny element świata. Tę jedność w twórczości poety wyraża pojęcie rytmu, który nadaje rzeczywistości jedność, jest wspólny przyrodzie i życiu człowieka, łączy to, co uznawane jest za oddzielne. Rola cielesności jest także istotna. Ciało spokrewnia człowieka z bytem.

Motywy pozytywnego powrotu do natury i świata pierwotnej ludowości, które określały dotychczas program poetycko - filozoficzny poety, ustępują miejsca motywom nicości i śmierci, widać to zwłaszcza pod koniec życia twórcy ("Napój ciernisty", "Dziejba leśna").

W poezji Leśmiana zwycięża egzystencjalny i tragiczny humanizm. Podstawowym problemem dla człowieka okazuje się sam człowiek. Humor poety zmienia się na ciemny i posępny, zwłaszcza w utworach balladowych. Poetyka symboliczna ulega tu szczególnemu przewartościowaniu. Symbol okazuje się równie śmiertelny jak człowiek, bywa pusty, nie jest znakiem bytu transcendentnego. Styl poetycki Bolesława Leśmiana zespala baśniową fantastykę i groteskę ze zmysłową obserwacją konkretu, zwłaszcza przyrody. Ten styl jest zarazem wizyjny i realistyczny.

Poeta ukształtował nowy typ stylizowanej ludowo ballady i poematu baśniowo - filozoficznego.

Wybrane utwory

"Dusiołek"

Jest to utwór stylizowany na balladę ludową. Pochodzi z tomu "Łąka" z roku 1920. Narratorem jest tu postać chłopskiego gawędziarza, na co wskazuje wyraźnie język utworu (elementy gwary językowej oraz prostych zwrotów językowych: "zad tyli", "milcz, gębo nieposłuszna") oraz sposób charakterystyki bohatera tej żartobliwej opowieści - chłopa Bajdały, a także stosunek do ludowych wierzeń (zgodnie z tymi wierzeniami Dusiołek jest zjawą ukazującą się we śnie; aby uwolnić się od niego, należy przebić go czymś ostrym i przytwierdzić do podłoża). Mamy tu pełną humoru opowieść o wędrówce Bajdały oraz jego zwierząt - konia i wołu, jego ułożeniu się na spoczynek, następnie jego sennym przywidzeniu.

Pewnego dnia wiejskiemu gawędziarzowi przyśniła się zmora, która chciała go udusić:

"Siadł Bajdale na piersi, jak ten kruk na snopie -

póty dusił i dusił, aż coś warkło w chłopie!".

Bajdała obudził się przerażony, miał też pretensje do swych zwierząt, że nie udzieliły mu pomocy:

"Rzekł Bajdała do szkapy:

[...] Trzeba było kopytem Dusiołka przetrącić [...]

Rzekł Bajdała do wołu:

[...] Trzeba było rogami Dusiołka postronić."

Bajdała zwraca się również do Boga. Ma pretensje, że nie tylko jego, szkapę i wołu, ale też Dusiołka stworzył:

"Rzekł Bajdała do Boga:

O rety - olaboga!

Nie dość ci, żeś potworzył mnie, szkapę i wołka,

Jeszcześ musiał takiego zmajstrować Dusiołka?"

Opowieść jest żartobliwa, ale ma także podtekst filozoficzny, dyskretnie ukryty. Nie tylko Bajdała, ale też poeta czyni Boga odpowiedzialnym za stworzenie zła na świecie, którego symbolem jest właśnie Dusiołek.

Autor ujmuje groteskowo fabułę i samego bohatera. Decyduje to o jego dystansie do chłopskiego narratora. Utwór zawiera dużą dawkę humoru, ale również ukryty sens filozoficzny, pytania i wątpliwości nurtujące poetę XX wieku.

"W malinowym chruśniaku"

Wiersz ten pochodzi z tomu "Łąka" z 1920 roku i należy do liryki osobistej. Otwiera cykl trzynastu erotyków.

Bohaterami są kochankowie ukryci w "malinowym chruśniaku, przed ciekawym wzrokiem". Bolesław Leśmian skupia naszą uwagę na szczegółach, które dostrzec można tylko z bliska. Z perspektywy dwojga zakochanych oglądamy świat - maliny, pokrzywy, kwiaty. Widzimy na rdzawych gruzach chorego liścia, pajęczynę, kosmatego żuka. Akcent pada na żar słonecznego dnia. Chruśniak jest miejscem intymnego spotkania, zaś maliny oddziałują na zmysły, "stały się narzędziem pieszczoty".

Rdzawe guzy na chorym liściu czy "złachmaniałe" wisiory pajęczyn tworzą cząstkę życia natury, stają się ważnym elementem jej urody.

Treścią wiersza jest więc współgranie przyrody z gorącymi wzruszeniami ludzkimi. Natura bierze udział w życiu człowieka, jest świadkiem jego miłosnych doznań, nie przemija, jest stała: "A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła".

"Urszula Kochanowska"

Utwór ten pochodzi z tomu "Napój ciernisty", wydanego w 1936 roku.

Nawiązuje do "Trenów" Jana Kochanowskiego, przede wszystkim do "Trenu XIX", będącego opisem zmarłej córki.

Urszula, która jest tu podmiotem lirycznym, oczekuje na rodziców i to jest ważniejsze niż wizyta Boga. Stwórca pociesza dziewczynkę i spełnia jej prośbę. Stwarza dom dokładnie taki sam jak w Czarnolesie. Na tym polega tu urok nieba, Bóg zresztą ukazany jest także "bardzo ziemsko", na modłę ludowych wyobrażeń.

Urszula swoich rodziców wyczekuje na próżno. Odwiedza ją tylko Stwórca, ale nie jest on w stanie zastąpić jej ukochanych rodziców, bez których stworzony dom staje się dla dziewczynki zupełnie obcy.

W utworze Bolesława Leśmiana widać wyraźnie zwątpienie w doskonałość Boga. Człowiek po śmierci powinien odnaleźć szczęście i ukojenie w idealnym bycie duchowym, tak się jednak nie dzieje. Ludzie przywiązani są do ziemskiego życia, dlatego też Urszula pragnie pojawienia się swoich prawdziwych, "ziemskich rodziców" bardziej niż Boga, stąd właśnie bierze się jej podniecenie, ogromne napięcie, a potem rozczarowanie:

"Więc zrywam się i biegnę! Wiatr po niebie dzwoni!

Serce w piersi zamiera... Nie! to - Bóg, nie oni!..."

"Trupięgi"

Jest to wiersz poświęcony ludziom biednym, pokrzywdzonym i wydziedziczonym. Tytuł utworu to nazwa butów z łyka, w które odziewano nogi zmarłego. Owe buty z symbolu nędzy człowieka przeradzają się w symbol buntu.

Biedny zmarły nawet podczas tej ostatniej drogi życia, musi iść w tak nędznym obuwiu. Wierzy jednak, iż Bóg przyjmie go do siebie, gdyż jest miłosierny. Kiedy Stwórca nie przyjmie zmarłego w butach z łyka, wybuchnie bunt przeciw niemu:

"[...] A jeśli Bóg cudaczną urażony pychą,

Wzgardzi mną jak nicością obutą zbyt licho,

Ja - gniewny, nim się duch mój z prochem utożsami,

Będę tupał na Niego tymi trupięgami!"

W utworze pojawia się szereg pytań dotyczących człowieka, Boga, świata, choćby pytanie, dlaczego człowiek nie buntuje się przeciwko niesprawiedliwości lub dlaczego nie walczy o lepsze życie. Odpowiedź jest prosta. Człowiek wierzy, iż po śmierci dostanie się do lepszego świata. Tragedia będzie dopiero wówczas, kiedy okaże się, że nie jest to prawdą, że po drugiej stronie nie czeka szczęście wieczne.

Śmierć ukazana jest tu poprzez codzienność.

"Pejzaż współczesny"

W utworze tym Bolesław Leśmian drwi z poezji reagującej na bezpośrednią aktualność, powierzchownie uspołecznionej, drwi z poezji, w której:

"Słowo się nie spokrewnia z pozasłownym trwaniem,

Porównanie się stało tylko - porównaniem.

Skąpiąc niebu pośmiertnej w głębi jezior maski,

Chce życie w rodzajowe pokurczyć obrazki".

Poeta natomiast:

"Wyzbyty kłopotliwej skrzydeł tajemnicy,

Święci swe Wyzwolenie z Wyżyn - na ulicy -

A ulica zaledwie, że to on - dostrzega

I biegnąc w mgłę następną, nigdzie nie dobiega!"

W pojęciu Leśmiana istnieje konflikt między artystą a zbiorowością. Zadanie poety to głoszenie idei, które wykraczają poza czas teraźniejszy. Nie należy skupiać się tylko na tym, co aktualne, co dzieje się właśnie teraz.

"Dziewczyna"

Jest to utwór symboliczny, stylizowany na baśń.

Opowiada historię dwunastu braci, którzy chcąc uwolnić swoją siostrę, rozbijają mur. W momencie, kiedy słyszą jej płacz, "głos zaprzepaszczony" za wszelką cenę pragną jej pomóc:

"Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z łoskotem!

I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?"

Mimo starań, nie udaje im się uratować siostry, sami także giną. Ich cienie jednak podejmują dzieło zmarłych:

"Lecz cienie zmarłych - Boże mój! - nie wypuściły młotów z dłoni!

I tylko inny płynie czas - i tylko młot inaczej dzwoni..."

Cienie także wysiłku nie wytrzymują, zostają tylko młoty, którym udaje się zwyciężyć. Okazuje się jednak, iż za murem nie ma nikogo. Jest pusto.

Bracia, cienie i młoty są jakby symbolami dążenia do określonego celu, do nie poddawania się, mimo trudności. Rozbijanie muru jest realizacją upragnionych działań, to wcielanie w życie głoszonych idei. Dziewczyna natomiast jest celem tych wszystkich dążeń, jest symbolem ostatecznego szczęścia, które dla człowieka jest nieosiągalne, choć upragnione. Mur symbolizuje przeszkody, utrudnienia, które stoją na drodze do osiągnięcia zamierzonego celu. Dziewczyny za murem nie było, może być to symbolem wyznaczania sobie kolejnych marzeń i dążenia do nich. Wiersz Bolesława Leśmiana jest przeciwieństwem dekadentyzmu, posiada sporą dawkę optymizmu. Można go też interpretować jako oskarżenie Boga o to, iż stworzył on świat niedoskonały, pełen próżni.


Dziewiąta część powtórki do matury w kolejny wtorek! A w niej: zestaw zadań z matematyki wraz z komentarzem przygotowanym przez naszego eksperta oraz opracowanie "Innego świata" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i omówienie poezji Wisławy Szymborskiej.

INTERIA.PL

Zobacz także