Podzielą się władzą w Warszawie?
Z sondażu Pentora dla "Życia Warszawy" wynika, że gdyby wybory samorządowe odbyły się w najbliższą niedzielę, to PiS i PO podzieliłyby się władzą w Warszawie.
Badania wskazują, że Kazimierz Marcinkiewicz może liczyć na 40- proc. poparcie w wyborach na prezydenta miasta i wygrywa z Hanną Gronkiewicz-Walz, która zdobywa 27 proc. głosów. Marek Borowski może liczyć na 18 proc. głosów.
W Radzie Warszawy sytuacja jest odwrotna: PO dostaje 39 proc. głosów, a PiS-28 proc. Partia nie może liczyć w stolicy na swoich rządowych koalicjantów. LPR ma bowiem tylko 1 proc. poparcia, a Samoobrona - 2 proc. To mało, by wraz z PiS decydować o sprawach Warszawy. Wspólny komitet wyborczy (SLD, UP, SDPL, PD) uzyskał w sondażu 11 proc. poparcia.
Wyjście jest jedno: Kazimierz Marcinkiewicz musi porozumieć się z Platformą, bo bez jej poparcia nie będzie mógł rządzić Warszawą, nie przeforsuje w radzie stolicy żadnej uchwały - ocenia "ŻW".
Sondaż przeprowadzono we wtorek i środę w grupie 600-osobowej.
INTERIA.PL/PAP