Według czwartkowych informacji "GW" prezes piotrkowskiego sądu okręgowego Marianna Cichocka zgodnie z decyzją ministra sprawiedliwości ma być wezwana na rozmowę w sprawie powitania Leppera przed środową rozprawą w procesie, wytoczonym przez niego Anecie Krawczyk.
Wicepremier powiedział w czwartek w TVN24, że w tej sprawie wstawi się za prezes sądu, jak podkreślił "tyle lat pani prezes przepracowała w sądzie, opinię ma nieposzlakowaną i dziś z tego powodu, że podała Lepperowi rękę, robi się skandal na skalę światową praktycznie".
Dodał: "sugerujemy opinii publicznej, że pani prezes skoro się ze mną przywitała, to znaczy, że sędziemu prowadzącemu sugeruje, żeby tą sprawę załatwić tak, żeby Lepper wygrał. To jest wariactwo".
Lepper zapowiedział: "składam wniosek o przeniesienie sprawy do innego sądu. Ja się w ogóle nie boję żadnego innego sądu w tej sprawie".
INTERIA.PL/PAP