Rzecznik rządu pytany był w Radiu Plus o nową formułę Rady Medycznej przy premierze. Przypomnijmy, że w piątek 13 z 17 członków tego gremium zrezygnowało z pełnienia swoich funkcji.- Przede wszystkim chciałbym podziękować członkom Rady Medycznej, którzy współpracowali z nami do tej pory. Co do nowej formuły, wypracowujemy ją z ministrem zdrowia. Takiej jak do tej pory już raczej nie będzie, ale są inne narzędzia, z których możemy korzystać - powiedział Piotr Müller. Jak wskazał, to m.in. współpraca z konsultantami krajowymi i wojewódzkimi. - Dzisiaj, mam nadzieję, minister [zdrowia] poinformuje o aktualnym sposobie komunikowana i konsultowania spraw związanych epidemią - zapowiedział. - Problem jest jeden: Rada Medyczna patrzy na sprawy związane z epidemią pod kątem medycznym, a rząd patrzy na epidemię w sposób horyzontalny, biorąc pod uwagę też m.in. gospodarkę czy edukację - stwierdził rzecznik. Odniósł się także do sytuacji w szpitalach. - Pamiętajmy, że mamy szpitale tymczasowe. (...) Jesteśmy gotowi, żeby zwiększyć zasoby jeszcze trochę, ale najważniejsze jest to, żeby ludzie nie trafiali do szpitala, a w tym pomogą szczepienia - powiedział. Obecnie w skali kraju przygotowano ponad 30 tys. miejsc dla pacjentów zakażonych SARS-CoV-2, z czego ponad 14 tys. jest zajętych. Pytany o możliwe nowe obostrzenia, rzecznik rządu wskazał, że decyzje zostaną podjęte w drugiej połowie stycznia. - Jeżeli w najbliższych dniach będziemy widzieć dużą dynamikę zachorowań, będziemy dyskutować o tym, czy nowe rygory wprowadzić. Kluczowe dziś jest to, żeby przestrzegać dotychczasowych obostrzeń - powiedział.- Mogę jasno zapowiedzieć, że pan premier dał dyspozycje, by teraz w czasie w ferii kontrolować hotele, restauracje pod kątem przestrzegania norm bezpieczeństwa przez inspektorów sanitarnych i policję - dodał. Waldemar Kraska: Przygotowujemy się na czarne scenariusze - Nie planujemy wprowadzać żadnych nowych obostrzeń. Staramy się wyjść trochę wcześniej przed piątą falą - przekazał z kolei na antenie Polsat News wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Wiceminister zapowiedział, że dzisiaj z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych "wyjeżdża do obywateli naszego kraju 200 mln maseczek chirurgicznych plus 10 mln maseczek FFP-2, czyli tych maseczek, które praktycznie w 94 proc. chronią nas przed zakażeniem, przed tym aerozolem, gdzie znajdują się drobnoustroje". Maseczki trafią do województw z największym wzrostem zakażeń. - Chcemy, aby maseczki o większej skuteczności były przeznaczone np. dla osób, które opiekują się osobami chorymi, także dla osób, które mają kontakt z dużą liczbą pasażerów, czyli dla kierowców autobusów, dla konduktorów, ale także dla pracowników supermarketów, gdzie ten dzienny kontakt z osobami jest bardzo duży - stwierdził Kraska. - Jeżeli podjęliśmy tę złą decyzję, że nie chcemy się szczepić, to przynajmniej używajmy w tej fali, która nadchodzi, maseczki - zaapelował. Polityk stwierdził, że podobnie jak w poprzednich falach rząd chce wykorzystać do pracy w służbie zdrowia studentów ostatnich lat uczelni medycznych. - Na pewno jest jakaś granica wydolności ochrony zdrowia, jeżeli chodzi o nowe przypadki - powiedział. I dodał, że "same łóżka nie wystarczą, muszą być osoby, które będą się tymi pacjentami opiekować". - To łóżko, które przeznaczamy dla pacjenta z COVID-19 mogłoby być wykorzystane dla pacjenta z innymi schorzeniami - stwierdził Waldemar Kraska. W kwestii obowiązkowych szczepień dla poszczególnych grup zawodowych, Kraska stwierdził, że taka decyzja już zapadła w przypadku pracowników służby zdrowia. - Rozporządzenie zostało wydane. Do 1 marca wszyscy pracownicy ochrony zdrowia powinni być zaszczepieni - powiedział. Odnosząc się do innych grup zawodowych, takich jak nauczyciele czy służby mundurowe, przekazał: - Rozmowy z resortami są na ukończeniu, myślę, że te decyzje niedługo zapadną. Waldemar Kraska zapytany o to, czy w kwestii piątej fali czekamy na to, co będzie, by działać doraźnie, stwierdził: - Nie czekamy, mamy plan, mamy strategię, wdrażamy ją. Nie wiemy, w jaki sposób Omikron dotknie polską populację. Przygotowujemy się na czarne scenariusze.