- Gdybyśmy myśleli o innej strukturze rządu, to dopiero po wyborach, dodaje Pawlak. - W tych wyborach porządek szyku został jasno określony przez wyborców. (...) Wcześniejsze wybory są możliwe, jeśli ta formuła się wyczerpie, ale na razie nie ma takich przesłanek - twierdzi prezes PSL. Na uwagę dziennika, że według badań opinii, społeczeństwo chce wcześniejszych wyborów, Pawlak odpowiada, że "jeśli wolę społeczeństwa miałyby zastąpić sondaże, to zlikwidujmy demokrację i zróbmy sobie sondażownię. Będzie jak w filmie z lat 70. 'Szczeble kariery Michaela Rimmera', gdzie całą demokrację sprowadzono do tego, że wszystko było podporządkowane sondażom. Gdy zapytano: czy chcecie przekazać rządowi władzę absolutną, odpowiedź też była pozytywna. Chyba nie o to chodzi". W wywiadzie także o konsekwencjach afer: hazardowej i stoczniowej. Zobacz nasze raporty specjalne: Afera stoczniowa Afera hazardowa