Paweł Kukiz: Moim celem jest zmiana ustroju państwa

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

"Moim głównym celem jest zmiana ustroju państwa. I uprzedzając pytanie o program: czy można mieć większy program niż zmiana ustroju? (...) Chcę zmieniać relację władza obywatel, tak żeby władza wykonywała polecenia obywatela, była pod obywatelską kontrolą" - powiedział Paweł Kukiz w obszernym wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej".

Paweł Kukiz
Paweł KukizKrzysztof Kaniewski/REPORTEREast News

Do zmian, o których mówi Paweł Kukiz - kiedyś znany głównie jako muzyk rockowy i lider zespołu Piersi, dziś polityk i propagator wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych - doprowadzić ma zmiana ordynacji wyborczej i przejście na JOW-y. - "To jest zmiana zasadnicza. Zmienia system i odwraca relacje. Bez tej zmiany nie jestem w stanie wprowadzić takich reform, które byłyby proobywatelskie" - przekonuje w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem i Pawłem Majewskim.

Jak zaznacza, nie potrzebuje do tego partii, bo wystarczą obywatelskie listy wyborcze, na wzór AWS. - "To będzie struktura bez struktur" - stwierdził Paweł Kukiz i dodał, że to on będzie tym zabezpieczeniem, które nie dopuści by ruch przerodził się w partię.

Zgodnie z zapowiedziami polityka, gdyby udało mu się wprowadzić "na tyle liczną i zdyscyplinowaną etyką grupę posłów" i znaleźć koalicjanta, z którym łączyłoby go przekonanie, że "podstawowa wada tkwi w ustroju i potrzebna jest nowa konstytucja", priorytetem byłoby napisanie nowej konstytucji, rozwiązanie Sejmu i ponowne wybory.

"Kaczyński wciąż jest młody ideowo"

Paweł Kukiz wierzy, że Jarosław Kaczyński także chce napisać nową konstytucję i że jest to "celem jego życia". Zapytany, czy lider PiS mógłby stanąć na czele Komisji Konstytucyjnej, odpowiedział: "On też jest ofiarą obowiązującego systemu i również jest w jakimś stopniu zniewolony przez aparat partyjny, który budował przez całe lata. Ten system już się postarzał i scapiał, a Kaczyński ideowo został wciąż młody. Jestem o tym przekonany."

"Pani Szydło jest również dla mnie ogromna nadzieją i jen nowy duch PiS jest ogromną nadzieją, tylko że oni też są niepewni" - powiedział też, odnosząc się do słów wiceprezes PiS: "Kukiz rodzi nadzieje, ale jest też wielką niewiadomą".

Natomiast Bronisława Komorowskiego - mimo że zarządził referendum w sprawie JOW - na swoje listy Paweł Kukiz nie zaprosi. - "Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, cytując klasyka. I niech pan Komorowski już skończy" - powiedział.

"Taplam się w bagnie dla Polski"

Sam Kukiz przyznał, że chce "śpiewać piosenki", a to co robi jest dla niego męczarnią. - "Taplam się w bagnie i kloace dla dobra Polski i zmiany na lepsze. Mogę spokojnie grać koncerty, zarabiać dobrze i nie przejmować się niczym. (...) Nie idę do żłoba. Idę rozwalić te żłoby"

Kukiz zdradził też dziennikarzom "Rzeczpospolitej" swoje "kolejne misje". To "konsolidacja wspólnej Polski na świecie", czyli stworzenie podobnego lobby za granicą, jak mają Żydzi.

Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".

INTERIA.PL
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na