"Partia Razem kłamała w swoim tweecie nt. moich poglądów dot. złagodzenia prawa aborcyjnego i chyba dobrze o tym wie, bo tweet zniknął z ich profilu" - w niedzielę napisał na Twitterze Hołownia. Niewiele później w tym samym medium ukazała się odpowiedź Partii Razem. "To nie kłamstwo, ale niewiedza. W błąd nas wprowadziła notka z Pańskiego bloga, gdzie wprost Pan napisał o tym, że jest za zaostrzeniem prawa do aborcji. Przepraszamy" - czytamy. Hołownia zwraca uwagę na opublikowany dokument określający "wizję i konkrety" jego prezydentury. Wynika z niego, że kandydat na głowę państwa opowiada się za utrzymaniem tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 r. Ustawa pozwala kobiecie na dokonanie aborcji w trzech przypadkach: gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki, w przypadku "ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu" oraz gdy istnieje uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego, np. gwałtu.