Olej opałowy jest nie tylko znacznie tańszy - zdaniem wielu kierowców, zupełnie nie odbiega jakością od napędowego. Jeszcze kilka lat temu był on powszechnie i całkowicie legalnie używany jako paliwo do silników. Kupowali go nie tylko rolnicy, ale także firmy transportowe. Dzisiaj, żeby kupić olej opałowy trzeba wypełnić specjalne oświadczenie i podać swoje pełne dane. Trzeba także podać adres, gdzie zainstalowane jest urządzenie grzewcze. Taki dokument musi być przechowywany przez sprzedawcę przez 5 lat. Jeśli ktoś nie będzie chciał złożyć podpisu pod oświadczeniem, ze olej będzie zużyty tylko do celów grzewczych, to w ogóle go nie kupi. Obowiązek podpisywania oświadczeń wprowadzono po tym, jak Polska Izba Paliw Płynnych zwróciła się do ministra Marka Belki o zmianę przepisów. Dystrybutorzy paliw tracili miliony złotych na tankowaniu "opału" do samochodów. Do Sejmu trafiła także propozycja ustawy, która miedzy innymi dawała uprawnienia policji do kontrolowania paliwa w zbiornikach samochodowych.