Orliki lecą na jednym skrzydle
Ogłoszony w expose Donalda Tuska w 2007 r. program "Moje Boisko - Orlik 2012" zakończy się za rok. Kompleksy sportowe miały powstać w każdej gminie. Już wiadomo, że postawi je nieco ponad połowa samorządów.
Równy dla wszystkich - w założeniach - program budowy boisk utrwala podział kraju. Cywilizacyjny i polityczny - zauważa "Gazeta Wyborcza".
Sprawdziła ona, ile "orlików" przypada na gminę w każdym regionie. Okazało się, że ich rozmieszczenie odbija historyczny podział na Polskę A i B.
W sześciu najlepszych województwach powstało blisko 900 "orlików", w sześciu ostatnich - połowa mniej. Proporcje pozyskanych środków na budowę wyglądają podobnie: 540 do 270 mln zł.
Mapa do złudzenia przypomina też rozkład sympatii wyborczych Polaków. "Orliki" chętniej stawiają gminy z regionów głosujących w ostatnich wyborach na PO; o połowę mniej - samorządy z województw, gdzie silny jest PiS.
O tym więcej dziś w "Gazecie Wyborczej".