Omówienie poezji Zbigniewa Herberta
Zbigniew Herbert urodził się 29 X 1924 roku we Lwowie, zmarł 28 VII 1998 roku w Warszawie. Był poetą, eseistą, dramatopisarzem.
Herbert w roku 1943 rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, był też zaangażowany w działalność AK.
Po krótkim pobycie w Krakowie, a potem w Sopocie i Toruniu, zamieszkał w Warszawie. Zdobył prawnicze i ekonomiczne wykształcenie, studiował też przez jakiś czas malarstwo w ASP. Poeta pracował dorywczo, głównie jako ekonomista.
Po przeniesieniu się do Warszawy zadebiutował jako poeta na łamach "Dziś i jutro" (1950 rok) wierszami "Napis", "Pożegnanie września", "Złoty środek". Nawiązał współpracę z "Tygodnikiem Powszechnym" (do 1953 roku był w nim felietonistą).
W 1954 roku poeta opublikował kilkanaście wierszy (np. "Do Apollina", "Mój ojciec") w przygotowanej w kręgu Stowarzyszenia "Pax" antologii. Rok później został członkiem Związku Literatów Polskich.
Zbigniew Herbert publikował w prasie, zaczął współpracę z "Twórczością", wznowił ją z "Tygodnikiem Powszechnym" po przywróceniu redakcji pierwotnej. W latach późniejszych współpracował między innymi z "Poezją", paryskimi "Zeszytami Literackimi", "Tygodnikiem Solidarność".
W roku 1958 poeta wyjechał z Polski, zwiedził Francję i Włochy. W tym samym roku otrzymał wyróżnienie za sztukę "Drugi pokój" (napisaną na konkurs Polskiego Radia). Herbert był też kierownikiem literackim Teatru im. Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. W 1968 roku poeta ożenił się z Katarzyną Dzieduszycką. W latach 1970 - 1971 wykładał współczesną literaturę europejską na uniwersytecie w Los Angeles. Został członkiem berlińskiej i monachijskiej Akademii Sztuk.
W 1975 roku podpisał "Memoriał 59" przeciw zmianom w konstytucji PRL. W latach 1976 - 81 oraz 1986 - 92 poeta przebywał za granicą.
Zbigniew Herbert był laureatem wielu nagród, między innymi: Fundacji im. Kościelskich (1963 rok), Fundacji im. Jurzykowskiego (1964 rok), austriackich nagród im. Lenaua (1965 rok) i Herdera (1973 rok), Honorowej Nagrody Kulturalnej Solidarności (1983 rok), polskiego Pen Clubu (1989 rok), Jerozolimy (1990 rok) oraz im. K. Wyki (1993 rok).
Twórca opublikował tomy poetyckie: "Struna światła" (1956 rok), "Hermes, pies i gwiazda" (1957 rok), "Studium przedmiotu" (1961 rok), "Napis" (1969 rok), "Pan Cogito" (1974 rok), "Raport z oblężonego miasta i inne wiersze" (1983 rok), "Elegia na odejście" (1990 rok), "Epilog burzy" (1998 rok) oraz kilka wyborów i zbiorów wierszy, między innymi: "Martwa natura z wędzidłem" (1991 rok), pośmiertnie "Labirynt nad morzem" (wyd. 2000 rok), "Węzeł gordyjski oraz inne pisma rozproszone 1948 - 1998" (2001 rok), "Król mrówek. Prywatna mitologia" (2001 rok); "Dramaty" (1970 rok). Pośmiertnie zostały wydane także listy: "Listy do Muzy" (2000 rok) oraz "Kochane zwierzątka...", "Listy do przyjaciół Magdaleny i Zbigniew Czajkowskich" (2000 rok).
Poezja Zbigniewa Herberta ma charakter intelektualny, wyróżnia się powściągliwością i głęboką refleksją moralistyczną. Poeta fascynuje się klasyczną i starożytną poezją co sprawia, iż nurt, w jakim obraca się twórca, nazywany jest neoklasycyzmem.
Zbigniew Herbert aktualne problemy ujmuje w moralnej i politycznej perspektywie uniwersalnej. Poeta przez cały czas poszukuje trwałych wartości, przywołuje mity, postaci i wydarzenia historyczne, które stają się materią jego poezji. W swych poszukiwaniach odpowiedzi na pytania dotyczące kondycji człowieka odnosi ów człowieka do kultury i sztuki, a nie do biologii, jak to robiła Wisława Szymborska. Natura, według poety, jest pełna zła, cierpienia i przemocy. Kultura ma za zadanie ustalenie wartości, dlatego też życie człowieka powinno być odniesione właśnie do tej sfery. Zbigniew Herbert pokazuje charakter współczesności poprzez skontrastowanie jej z tradycją. Jego wiersze mają charakter przypowieści, moralitetu, są pełne aluzji.
Poeta operuje prostym językiem, humorem, często też ironią, która powoduje, iż jego utwory są wielowarstwowe, kolejne warstwy odsłaniają coraz głębsze znaczenie utworu.
Zbigniew Herbert łączy prostotę z kunsztownością, skrót i metaforę ze zmysłowością. To sprawia, iż jego utwory są oryginalne.
Poeta poszukuje uniwersalnego systemu wartości będącego wskazówką dla każdego człowieka żyjącego we współczesnym świecie negującym wartości moralne.
"Nike która się waha" Wiersz ten pochodzi z tomu "Struna światła" z 1956 roku. Bogini zwycięstwa, dumna i piękna, ukazana jest w momencie wahania, w chwili słabości związanej z refleksją nad losem młodzieńca, który zginie w walce o ojczyznę.
Nike waha się, nie wie, czy pozostać w swej pozie, czy może okazać współczucie młodzieńcowi idącemu na bój. Obawia się, iż jej zachowanie mogłoby wpłynąć na żołnierza, mógłby on zmienić swą postawę. Bogini postanawia więc zrezygnować ze swoich planów:
"Nike ma ogromną ochotę
podejść
i pocałować go w czoło
ale boi się
że on który nie zaznał
słodyczy pieszczot
poznawszy ją
mógłby uciec jak inni
w czasie tej bitwy
więc Nike waha się
i w końcu postanawia
pozostać w pozycji
której nauczyli ją rzeźbiarze
wstydząc się bardzo tej chwili wzruszenia (...)"
Nike widzi przyszłość ów młodzieńca, wie, iż musi on ponieść śmierć. Nie powinna przeszkadzać mu w wypełnianiu trudnej misji.
Przyczyną śmierci młodego mężczyzny jest obowiązek obrony ojczyzny. Ofiara ta bywam często koniecznością. Walka o naród wiąże się z poświęceniem, wymaga oddania.
Podmiot liryczny zwraca uwagę na ogromną wartość, jaką jest poświęcenie życia dla ojczyzny. Patriotyzm jest wartością ponadczasową i niepodważalną, nie można przedkładać osobistych uczuć ponad obowiązek wobec ojczyzny, a to zawsze będzie wiązało się z poświęceniem.
"Pieśń o bębnie"
Wiersz pochodzi z tomu "Hermes, pies i gwiazda" z 1957 roku. Początek utworu pokazuje świat, który odszedł wraz ze swym bogactwem w przeszłość. Teraźniejszość ów bogactwa jest pozbawiona. Wszystko zostało zastąpione przez "jedną myśl i jedno słowo". Bęben wybija rytm marsza, któremu każdy ma się podporządkować. Przyłączenie się do tłumu jest wyrazem przyjęcia narzucanej ideologii. W takiej sytuacji jednostka wyrzeka się własnego indywidualizmu, samodzielnego myślenia.
Zbigniew Herbert tworzy w utworze wizję przyszłości, która wykorzystuje obrazy biblijne ze Starego Testamentu (ucieczka Izraelitów z Egiptu, przejście przez Morze Czerwone oraz wędrówkę przez pustynię). W wierszu jednak rozstępujące się morze nie otwiera drogi do Ziemi Obiecanej. Tłum zmierza do nikąd.
Zbigniew Herbert nawiązuje do Biblii. Pokazuje różnice między narodem wybranym idącym za głosem Boga, a tłumem ludzi, którzy ślepo podążają za wątpliwymi ideologiami, które zacierają różnice między dobrem a złem. To stanowi ogromne zagrożenie, co dostrzega poeta. Koniec utworu zapowiada klęskę ludzkości:
"Zostanie tylko bęben
dyktator muzyk rozgromionych".
Zakończenie to stanowi ostrzeżenie przed bezwartościowymi, fałszywymi ideologiami. Nie należy bowiem rezygnować z własnego zdania.
"Potęga smaku"
Wiersz pochodzi z tomu "Raport z oblężonego miasta" z 1983 roku. Utwór jest nawiązaniem do okresu stalinowskiego, może być odczytywany jako protest przeciwko każdemu totalitaryzmowi.
Poeta w czasach stalinizmu swe utwory pisał "do szuflady", nie mógł ich publikować. Nie zgadzał się na władzę bazującą na zastraszaniu i terrorze, nie mógłby w żadnym wypadku zaprzedać się reżimowi.
Podmiot liryczny stwierdza, iż podstawową przyczyną braku poparcia komunizmu był jego dobry smak:
"To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku".
Wierność prawdzie, moralność człowieka jest być może jedynie "kwestią smaku", zamiłowania do estetyki i piękna. Totalitaryzm to odrażający system, bunt przeciw niemu może zakończyć się śmiercią, a smak:
"każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała głowa".
"Tren Fortynbrasa"
Utwór zamieszczony został w tomie "Studium przedmiotu" opublikowanym w 1961 roku. To próba uzupełnienia tragedii Williama Szekspira "Hamlet". Utwór dotyka problemu odpowiedzialności władcy.
Poeta konfrontuje ze sobą dwie postaci: Hamleta i Fortynbrasa. Ten drugi wygłasza monolog nad ciałem księcia. Snuje refleksje dotyczące jego życia. Nie jest to jednak złożenie hołdu zmarłemu, lecz coś w rodzaju "antytrenu". Określenia użyte do opisu Hamleta mają wydźwięk deprecjonujący ("rycerz w miękkich pantoflach", nigdy nie byłeś żołnierzem").
Książę został jednak zamordowany zdradziecko, stąd pantofle na nogach czy bezbronne dłonie. Hamlet zginął w nierównej walce i choć jest martwy, nie przestaje reprezentować pewnych racji. Podmiot wygłasza zdania, które są nawiązaniem do wypowiedzi Hamleta.
Dla Fortynbrasa śmierć księcia jest okazją do wzmocnienia swej władzy, pozycji. Państwem kieruje bezwzględnie, umie przewidywać przyszłość, jego działania są konkretne.
Hamlet musiał przegrać: "Tak czy owak musiałeś zginąć Hamlecie nie byłeś do życia". Książę oddawał się filozoficznym refleksjom, szukał sensu w życiu, buntował się wobec codzienności. Przegrał ze swym bezkompromisowym podejściem do rzeczywistości.
Fortynbras wygłasza przemowę nad martwym Hamletem, dowodzi zmarłemu swoich racji, jawi się tu jako cynik. Słowa, które wypowiada zwiastują nadejście terroru. Pod pozorem zaprowadzenia porządku, Fortynbras ustanowi despotyczną rzeczywistość.
Hamlet jawi się tu jako człowiek zachowujący wiarę w wartości najwyższe, a to, według Fortynbrasa, uniemożliwia skuteczne zarządzanie państwem.
Książę będzie istniał w pamięci poddanych jako tragiczny bohater, Fortynbras z kolei jako despota, ale w jego przekonaniu tego, co zrobi dla Danii, nie da się jednoznacznie negatywnie ocenić.
Wiersze z cyklu "Pan Cogito"
Wiersze o "Panu Cogito" (1974 rok) cieszyły się szczególnym zainteresowaniem. Pan Cogito to człowiek myślący, uwikłany w rzeczywistość, pamięta przeszłość i troszczy się o przyszłość. Posiada on dwie nogi - "krótszą" i "dłuższą". Jedna należy do Sancho Pansy - optymistyczna, radosna i taneczna, druga należy do Don Kichota - "drwiąca z niebezpieczeństwa".
Pan Cogito twórczo przemierza świat, analizuje zagadnienia egzystencji. Myśl Kartezjusza - "Cogito ergo sum" ("Myślę, więc jestem") jest punktem odniesienia dla imienia bohatera i stanowi o jego istocie.
"Pan Cogito obserwuje w lustrze swoją twarz"
Wiersz pochodzi z tomu "Pan Cogito" z 1974 roku. Bohater liryczny przyjmuje funkcję podmiotu. Obserwuje własną twarz, poszukuje siebie samego, indywidualnych i niepowtarzalnych cech.
Bohater liryczny pyta o swoją tożsamość - "Kto pisał nasze twarze", dochodzi do wniosku, iż człowiek nie jest postacią w pełni indywidualną, nosi w sobie wielopokoleniowe dziedzictwo. Pan Cogito odkrywa w swojej twarzy znaki, które świadczą, iż jest on potomkiem łowców mamutów, nosi w sobie ślady ospy, troskę, zainteresowanie kobietami i dążenie do zdobycia majątku ("złota").
Bohater liryczny pragnie widzieć się obok ludzi cywilizowanych, odznaczających się kulturą. Dąży do samodoskonalenia, lecz nie udaje mu się to:
"przed lustrem twarz odziedziczona
worek gdzie fermentują dawne mięsa
żądze i grzechy średniowieczne
peleolityczny głód i strach".
Wyobrażenia o sobie samym zostały przytłoczone biologią. Pan Cogito czuje się niedoskonały. Pragnie być indywidualistą, kimś niepowtarzalnym, lecz dziedzictwo naturalne prześladuje go. Prowadzi to do poczucia wewnętrznego rozdarcia i dramatyzmu podmiotu.
"Przesłanie Pana Cogito"
Wiersz jest syntezą refleksji zawartych w tomie "Pan Cogito" z 1974 roku. Utwór ten stanowi propozycję dekalogu, przykazań, według których ludzie powinni postępować. Człowiek musi przyjąć wobec świata aktywną postawę, nie powinien być obojętnym. Wobec przemocy i fałszu musi wystosować Gniew i Pogardę.
Każda jednostka powinna oddzielać dobro od zła. Musi ów dobro potęgować, a zła nie zwalczać siłą, gdyż stworzy w ten sposób kolejne zło. W obliczu przemocy człowiek musi wykazać się odwagą, szlachetnością i wiernością. Wzorami takiego zachowania są bohaterowie z trzech słynnych eposów świata: Gilgamesz, Hektor i Roland. Każdy człowiek powinien kochać świat i jego piękno, odrzucać natomiast moralną nędzę. Nie może wybaczać innym w imieniu pokrzywdzonych, gdyż tylko oni mają do tego prawo.
Wiersz rozpoczyna się i kończy nakazem "Idź". Zwrot ten burzy spokój stabilizacji, należy podążać do wyznaczonego celu, a jest nim obrona człowieczeństwa, prawdy, godności, miłości wobec ludzi i przyrody, tylko ona może przynieść ukojenie.
Utwór napisany jest prostym językiem, podmiot liryczny odwołuje się do tradycji kulturowej (antyk, Biblia, literatura średniowieczna).
Jedenasta część powtórki do matury w kolejny wtorek! A w niej: zestaw zadań z matematyki (stereometria i rachunek prawdopodobieństwa) wraz z komentarzem przygotowanym przez naszego eksperta oraz opracowania kolejnych lektur.