Według obrońców, Jakub T. został umieszczony na oddziale dla najbardziej niebezpiecznych przestępców. Pismo adwokatów do MSZ zostało już wysłane faksem. Prawnicy domagają się w nim przede wszystkim interwencji polskiego konsula i traktowania młodego poznaniaka, tak jak innych brytyjskich więźniów. Ludzie z podobnymi zarzutami jak Jakub T. przebywają zwykle na oddziałach o zdecydowanie lżejszym rygorze. Polak dostał kategorię "A", czyli światło w celi przez całą dobę, kamery nawet w toalecie, brak spacerów i utrudniony kontakt z rodziną. - Liczymy na to, że ta kategoria będzie zmieniona, bo w tej chwili przebywa takich warunkach, w jakich przebywają najniebezpieczniejsi przestępcy, terroryści, między innymi ci, którzy brali udział w zamachach na King Cross w Londynie - mówią prawnicy. Adwokaci podkreślają, że Jakub T. cały czas jest tylko podejrzanym, a takie traktowanie go narusza europejskie standardy. Jakub T. został zatrzymany przez poznańskich policjantów 9 lutego. Jest podejrzany o brutalne zgwałcenie, obrabowanie i usiłowanie zabójstwa 48-letniej mieszkanki Exeter. Do przestępstwa miało dojść 23 lipca ubiegłego roku.