Obama wysłał kwiaty do polskiego kościoła
W dniu pogrzebu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii, prezydent USA Barack Obama przysłał wiązankę kwiatów do polskiego kościoła Matki Boskiej Królowej Polski w Silver Spring na przedmieściach Waszyngtonu.
Wiązanka białych i czerwonych róż w kształcie kuli była opatrzona wstęgą i listem z kondolencjami dla Polski od prezydenta USA i jego żony Michelle.
Podczas niedzielnej mszy w intencji prezydenta Kaczyńskiego i innych ofiar katastrofy pod Smoleńskiem kwiaty widniały na centralnym miejscu przed obrazem Matki Boskiej na ołtarzu, umieszczone tam przez proboszcza parafii księdza Jana Fiedurka. Kopię listu od prezydenta USA ks. Fiedurek wystawił potem w kościelnej gablocie.
Prezydent Obama planował przylot na pogrzeb do Krakowa, ale w sobotę Biały Dom odwołał jego przybycie, tłumacząc to zagrożeniem dla samolotu z powodu chmury pyłów wulkanicznych.
Amerykański wieniec pod Krzyżem Katyńskim
Wczoraj pod Krzyżem Katyńskim w Krakowie ambasador USA w Polsce Lee Feinstein złożył wieniec od prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy i narodu amerykańskiego.
Wieniec został ułożony z kwiatów w kolorze amerykańskiej flagi: czerwonych, białych i granatowych; na białej szarfie napisano: "From President Barack Obama and The People of America".
- Jestem tutaj z moimi współpracownikami, aby wziąć udział w tych podniosłych uroczystościach i oddać cześć nie tylko Prezydentowi i Pierwszej Damie, ale również wszystkim Polakom, że okazali tak wielką wytrzymałość w ostatnich dniach - powiedział Feinstein. Jak podkreślił, prezydent Obama do soboty wieczorem zwlekał z odwołaniem swojej wizyty w Polsce, ale niestety nie mógł przylecieć.
Barack Obama miał uczestniczyć w pogrzebie pary prezydenckiej w Krakowie, ale w sobotę wieczorem odwołał swój przylot z powodu chmur pyłu wulkanicznego zalegających nad Europą po wybuchu wulkanu na Islandii.
INTERIA.PL/PAP