"Nowy wirus z Chin" wcale nie jest nowy. A czy jest groźny?
Doniesienia o wirusie hMPV - szybko rozprzestrzeniającym się patogenie z Chin lotem błyskawicy obiegły światowe i polskie media. Czy grozi nam kolejna pandemia? Sprawę wyjaśnia wirusolog.
Przede wszystkim, wypowiedzi specjalistów w temacie hMPV uspokajają. Wygląda na to, że nie trzeba robić zapasu papieru toaletowego ani szykować się na lockdown - human metapneumovirus, czyli hMPV, ani nie jest nowy, ani - jak tłumaczy nasz rozmówca - wyjątkowo groźny.
- Metapneumowirus został odkryty w Holandii w 2001 roku, czyli znamy go od ponad 20 lat. W 2004 roku wykryto jego występowanie właściwie w całej Europie, a także na świecie - mówi Interii dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog i mikrobiolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jak wskazuje, zakażenia hMPV w naszym kraju występują sezonowo, od grudnia do przełomu marca i kwietnia. Patogen przenosi się drogą kropelkową.
Zatem wirus nie jest nowy. A dla kogo może się okazać niebezpieczny?
Wirus hMPV. Jakie objawy zakażenia?
- Metapneumowirus wywołuje infekcje dróg oddechowych. Jego objawy mogą być łagodne, jak katar, kaszel czy ból gardła. Mogą być też poważniejsze, jak zapalenie oskrzeli czy zapalenie płuc. Na taki przebieg zakażenia narażone są najbardziej dwie skrajne grupy wiekowe, czyli małe dzieci i seniorzy oraz osoby z obniżoną odpornością - wylicza wirusolog.
Tomasz Dzieciątkowski porównuje hMPV do wirusa RSV (syncytialny wirus oddechowy) - ten drugi groźny jest szczególnie dla bardzo małych dzieci w pierwszych dwóch latach życia, a zwłaszcza do szóstego miesiąca. Dorośli mogą nawet nie zauważyć u siebie zakażenia albo przejść je stosunkowo łagodnie. Podobnie może być z metapneumowirusem.
HMPV. Potwierdzenie zakażenia niewiele daje
Do tej pory hMPV nie był często diagnozowany, a to z kilku powodów.
- Jednym z nich był utrudniony dostęp do testów. Na kosztowne testy molekularne mogły sobie pozwolić jedynie duże jednostki, jak szpitale kliniczne. A i tam ta diagnostyka nie była na porządku dziennym. W czasie 20 lat pracy w jednym z największych szpitali w kraju, czyli na Banacha w Warszawie (Uniwersyteckie Centrum Kliniczne WUM - red.), spotkałem się ze sporadycznymi przypadkami wykrywania metapneumowirusa u pacjentów z zaburzeniami odporności - opowiada Dzieciątkowski.
Po pandemii COVID-19 popularne i łatwo dostępne stały się tzw. szybkie testy, które można wykonać nawet w domowych warunkach. - W tej chwili niemal każdy gorączkujący i kaszlący pacjent, jeżeli tylko chce, może kupić w aptece domowy test combo, wsadzić wymazówkę do nosa lub gardła i sprawdzić, czy to grypa, RSV czy COVID-19. I pojawiają się już wersje poszerzone tych testów, obejmujące też adenowirusy i właśnie metapneumowirusy - mówi wirusolog.
Jednocześnie - i to też jeden z powodów, dla których hMPV nie jest często diagnozowany - informacja, że chory jest zakażony metapneumowirusem stosunkowo niewiele daje. Dlaczego? - Przeciwko hMPV czy wspomnianym adenowirusom nie ma ani szczepionki, ani dedykowanego leczenia. Leczymy włącznie objawowo - tłumaczy specjalista.
Metapneumowirus. Nawet 15 proc. infekcji u dzieci
Jak się leczy takie zakażenie? Na przykład stosując leki obniżające gorączkę albo preparaty wykrztuśne, w zależności od potrzeb pacjenta i zaleceń lekarza.
Choć liczba zakażeń hMPV nie jest dokładnie sprawdzana, jest ona szacowana przez specjalistów. - U pacjentów pediatrycznych szacuje się, że w sezonie zimowym nawet 15 proc. zakażeń górnych dróg oddechowych może być wywoływanych przez metapneumowirusy - mówi Tomasz Dzieciątkowski.
Doniesienia o wirusie z Chin - mimo że łudząco podobne do tych sprzed pandemii COVID-19 - nie powinny tym razem budzić niepokoju. Jednak - jak wskazuje nasz rozmówca - jeden element, który zapamiętaliśmy z czasów globalnej epidemii, jest szczególnie przydatny także obecnie i dobrze, by zagościł na stałe w naszych apteczkach. Chodzi o maseczki.
- Naprawdę warto je stosować, gdy obserwujemy u siebie objawy infekcji dróg oddechowych, a musimy wyjść z domu czy się z kimś spotkać - wskazuje nasz rozmówca.