Tam, gdzie ewidentnie zabijano zwierzęta bez potrzeby, sprawy trafiły już do prokuratury. Schroniska - według raportu NIK - przeznaczały zbyt mało pieniędzy na utrzymywanie zwierząt. Nieproporcjonalnie większe pieniądze szły na przykład na płace pracowników schronisk - piszą kontrolerzy NIK.