Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Nie matura, lecz chęć szczera...

To już zupełny upadek wszystkiego. Na maturze z polskiego zadanie zmuszające uczniów do komentowania jakiegoś kretyna twierdzącego, że atmosfera na ulicach w roku 2005 była taka sama, jak w 1981 (!!!)...

... na maturze z matematyki od razu w pierwszym zadaniu dwa niechlujstwa utrudniające uczniom życie - a do tego mój Uczony Kolega, prof. Łukasz Turski, twierdzi, że rąbnięto się zasadniczo w rozwiązaniu głównego zadania z fizyki! Za to, że to z polskiego, to skandal, a to z matematyki to niedopuszczalne niechlujstwo - ręczę, bo sam czytałem; co do fizyki wierzę na słowo, bo dla mnie to zadanie było za trudne. A kiedyś byłem z fizyki całkiem dobry...

To skrajna nieodpowiedzialność. Człowiek pisze zadanie dla 100.000 ludzi, którzy zdają życiowy egzamin - i produkuje bzdety, które zatrzymałby każdy redaktor podręcznika w szanującym się wydawnictwie. Ja już od 20 lat zauważam (ma się tę szóstkę dzieci i trochę wnuków...), że w podręcznikach coraz więcej błędów i niechlujstwa - ale żeby w zadaniu maturalnym? Z matematyki? Zupełnie prostym? Jego Autor nie poświęcił mu zapewne więcej niż 5 minut uwagi.

Jak tak potraktowana młodzież ma potem serio traktować swoje obowiązki?!?

Faktem jest, że komputery same poprawiają teraz błędy ortograficzne - więc ludzie nie uczą się pisać poprawnie - bo i po co? Ale jeszcze nie poprawiają błędów w zadaniach matematycznych!

Nie poprawiają również błędów w ustawach. Senat ma pełne ręce roboty przy poprawianiu bzdetów projektowanych przez Sejm - nieraz po paręset na ustawę - a i to trochę przepuści. Nieraz Senat poprawi - a Sejm to d***kratycznie przywraca!! Czasem i Senat się rąbnie, oczywiście - ale głównym źródłem błędów jest Sejm.

Co mnie zdumiewa - to to, że są w Polsce zwolennicy parlamentu jedno-izbowego; jednak zawsze mówią o likwidacji Senatu - zamiast zlikwidować Sejm!

Jak Parlament wypuszcza kretynizmy, które potem musi cierpliwie omijać 25 milionów ludzi - to czemu się dziwić, że Centralna Komisja Egzaminacyjna przepuszcza głupoty dotyczące tylko 100.000 ludzi.

W tej dziedzinie zaistniała iskierka nadziei. 16 lat temu napisałem (wydaną przez Sejm) broszurę o naprawie ustroju i konstruowaniu konstytucji - gdzie zaproponowałem (między innymi, między innymi...) zmniejszenie Sejmu do 120 Posłów (i odebranie mu niemal w ogóle funkcji ustawodawczej!), zmniejszenie Senatu do 33 Senatorów - a za to powołanie kilkunastoosobowej Rady Stanu, która by w spokoju mogła myśleć nad ustawami - pod kontrolą Senatu. Poza tym Senat (jak w USA) kontrolowałby sprawy zagraniczne i wewnętrzne - a Sejm uchwalałby tylko podatki (nie ich system - broń Boże! Tylko wysokość...) - i kontrolował biurokratów, czy tej forsy nie marnują.

I oto stwierdziłem, że p.prof. Janusz Kochanowski, rzecznik praw obywatelskich, wysunął bardzo podobny projekt - właśnie 15-osobowej Rady Stanu, zajmującej się ustawodawstwem. Oczywiście: widzę w tej ustawie pewne błędy - ale to przecież na etapie projektu: nie liczą się szczegóły, lecz ogólna wizja.

Problem w tym, że to oczywiście nie przejdzie...

Nie przejdzie, bo przecież czytali Państwo, ile różne partie biorą w łapę od rozmaitych "lobbystów" za przeprowadzenie ustawy... Posłowie może są i głupi - ale nie na tyle, by pozwolić zabrać sobie z łapek tak świetnie prosperujący interes! Trudno wymagać od Sejmu, by popełnił polityczne harakiri, pozwalając odebrać sobie choćby tylko cząstkę Władzy Ustawodawczej...

...10 lat temu utrudnił nawet Senatowi wprowadzanie poprawek do swoich ustaw!!

Z dnia na dzień jest coraz głupiej i - i nawet do Ekwadoru nie ma co zwiewać, bo tam też w parlamencie szaleją jakieś niedopieszczone baby! Może do Indonezji?

jkmjanusz@o2.pl

Angora

Zobacz także