Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Nerwica po polsku

Nerwice, depresje, uzależnienia i manie - to problemy, z którymi przestaliśmy sobie radzić. U psychiatrów leczy się już 1,5 mln Polaków! Aby to zmienić potrzebna jest rewolucja. Pracuje nad nią Ministerstwo Zdrowia - pisze gazeta "Metro".

O tym, że z kondycją psychiczną Polaków nie jest najlepiej, wiadomo było nie od dziś. Wydłużające się kolejki do lekarzy psychiatrów w poradniach całej Polski czy rosnąca liczba uzależnień od dawna niepokoiły naukowców. Okazało się, że nie bez przyczyny. Badania przeprowadzone w Instytucie Neurologii i Psychiatrii wykazały, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat podwoiła się liczba Polaków, których dotykają różne psychiczne schorzenia.

Już ponad 1 mln Polaków jest zarejestrowanych w publicznych przychodniach zdrowia psychicznego. Ilu odwiedza psychiatrów prywatnie - nie wiadomo. Co gorsza, do lekarzy zgłaszamy się z coraz poważniejszymi problemami takimi, jak: depresje, manie czy schizofrenia. Ich odsetek wzrósł w ostatniej dekadzie niemal trzykrotnie! Przybywa też Polaków z nerwicami, zaburzeniami adaptacyjnymi czy nadużywających substancji psychoaktywnych.

- Zła kondycja psychiczna to problem wielu Europejczyków. Jednak Polska jest w pewien sposób szczególna: stres i tempo życia spowodowane transformacją ustrojową sprawiają, że wielu ludzi nie potrafi się odnaleźć - uważa Aleksander Araszkiewicz, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

Sposobem na poprawę sytuacji ma być narodowy program ochrony zdrowia psychicznego, który trafił właśnie do konsultacji społecznych. Program, który miałby wchodzić w latach 2009-12, to mała rewolucja rodzimej psychiatrii. W ciągu najbliższych pięciu lat miałoby przybyć około 750 miejsc w szpitalach i ośrodkach dla uzależnionych, tyle samo w dziennych szpitalach psychiatrycznych. Powstałoby nawet kilkaset przychodni psychiatrycznych i nowe ośrodki terapeutyczne dla więźniów. Dostęp do lekarzy by się zwiększył, a koszty leczenia szpitalnego zmalały, bo część lżej chorych pacjentów korzystałaby tylko z dziennej opieki, a noce spędzała w domu.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także