"Natychmiast wycofać Rosomaka"
Transporter opancerzony Rosomak może być niebezpieczny dla polskich żołnierzy. "Wprost" dotarł do tajnego raportu Ministerstwa Obrony Narodowej, w którym napisano, że "należy natychmiast wycofać Rosomaka z misji w Afganistanie".
Raport został sporządzony już w grudniu 2006 r., gdy dopinano ostatnie szczegóły tegorocznego wyjazdu polskich żołnierzy do Afganistanu. Jego autorem był Grzegorz Nowak, pełnomocnik szefa MON ds. kołowego transportera opancerzonego (KTO). Oprócz jednoznacznego zalecenia rezygnacji z wykorzystania Rosomaka w afgańskiej misji, Nowak wyliczył też wady i usterki Rosomaka oraz opisał zagrożenia, jakie dla polskich żołnierzy niesie wykorzystanie tego wozu bojowego.
Mimo ostrzeżeń zawartych w raporcie, pod koniec 2006 r. kierownictwo ministerstwa obrony narodowej zdecydowało o wysłaniu Rosomaków do Afganistanu. - Podjąłem też decyzję o rzetelnych testach poligonowych oraz o dopancerzeniu Rosomaka. Do czasu mojej dymisji ten proces przebiegał bez zakłóceń - zapewnia w rozmowie z "Wprost" Radek Sikorski, ówczesny minister obrony.
To nie jedyny problem z Rosomakiem, o którym głośno w ostatnich dniach. Według opublikowanego 16 lutego raportu z likwidacji WSI, wojskowe służby nie zapobiegły nieprawidłowościom przy rozstrzygniętym w 2003 roku przetargu na KTO. Przetarg wygrała fińska firma Patria. Szef Komisji Weryfikacyjnej WSI Antoni Macierewicz skierował w tej sprawie do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wśród osób w nim opisanych jest były wiceszef MON, Janusz Zemke.