"Moją wadą była raczej nadmierna lojalność"
Premier Kaczyński zawiesił w prawach członka partii Pawła Zalewskiego, wiceprezesa PiS i szefa Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu. Dlaczego? Bo krytycznie wypowiadał się o Annie Fotydze - pisze "Rzeczpospolita".
.
- Jestem też zaskoczony zarzutem o nielojalność. Uważam wręcz, że moją wadą była często nadmierna lojalność. Pojmuję ją jako prawo do zadawania pytań oraz wskazywania problemów po to, by je rozwiązywać. Zależy mi na sukcesie prezydenta, premiera i PiS. Bo to będzie sukces Polski - mówi "Rz" Zalewski.
Zapowiedział, że poprosi premiera Jarosława Kaczyńskiego o spotkanie. - Nie wykluczam, że w najbliższym czasie do takiego spotkania dojdzie - stwierdza Jan Dziedziczak, rzecznik rządu. Być może odbędzie się ono dziś w czasie wyjazdowego spotkania Klubu PiS - pisze "Rzeczpospolita".
INTERIA.PL/PAP