"Lepszej koalicji PiS nie mogło sobie wymarzyć"
Lepper potrafi myśleć propaństwowo, więc warto było wciągnąć go w rządzenie - mówi Artur Balazs w obszernym wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej".
powinien dać mu gwarancje powtórzenia obecnej koalicji w następnym Sejmie - radzi Balazs. - Lepszej koalicji PiS nie mogło sobie wymarzyć - mówi.
radykalnie odmówiła wejścia do koalicji z PiS, Jarosław Kaczyński skontaktował się z nim, by ocenił czy możliwa jest współpraca z Samoobroną. - Wtedy spowodowałem - opowiada Balazs - że te partie się porozumiały. Nigdy nie stawałem przy tym po żadnej ze stron. Gdybym dziś zdecydował się wejść do Ministerstwa Rolnictwa po ewentualnym odejściu Leppera, to wyglądałoby, że chodziło mi tylko o to, by koniec końców przejąć ministerstwo - wyjaśnia Balazs.
Jarosław Kaczyński nie proponuje panu udziału w rządzie? - pyta gazeta. - Nie. Każda inna odpowiedź oznaczałaby, że coś knuję za plecami Leppera, odpowiada Balazs, a "Rzeczpospolita" kwituje to stwierdzeniem "A zatem proponuje".
INTERIA.PL/PAP