Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Le Soir": Kaczyński pozostaje liczącą się siłą

W obliczu słabej kampanii Bronisława Komorowskiego, Jarosław Kaczyński zdołał zewrzeć szeregi swoich zwolenników - pisze belgijski dziennik "Le Soir" o wynikach pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce. Podkreśla mały dystans dzielący obu kandydatów.

W obliczu możliwej wygranej Jarosława Kaczyńskiego 4 lipca, "Le Soir" zastanawia się, "czy rzeczywiście do przeszłości należy Polska nacjonalistyczna, bliska ołtarzowi, nieufnie spoglądająca na swoich sąsiadów Rosjan i Niemców".

"Kaczyński nie powiedział ostatniego słowa" - tytułuje liberalny dziennik. Zaś o Komorowskim pisze: "Niewystarczające zwycięstwo".

"Kaczyński pozostaje liczącą się siłą" - podkreśla gazeta. Powtarzając swoje przedwyborcze analizy, że wybory były "konfrontacją dwóch krajów, jeśli nie dwóch cywilizacji", pisze, że "postawiły obu (Kaczyńskiego i Komorowskiego) niemal na równej stopie". Zmniejszenie dystansu przez Kaczyńskiego w porównaniu z przedwyborczymi sondażami tłumaczy powstrzymaniem się od agresywnej kampanii, co wymazało z pamięci części elektoratu jego działania jako premiera. "Prawica nacjonalistyczna i ultrakatolicka zwarły za nim szeregi" - dodaje.

Zdaniem dziennika, to Grzegorz Napieralski odebrał część poparcia Komorowskiemu, a teraz może przyczynić się do zwycięstwa jednego albo drugiego kandydata w drugiej turze. "Ale na razie powstrzymuje się od wskazania, na kogo głosować, podwyższając stawkę (za swoje poparcie)" - pisze "Le Soir". Przyznaje jednak, że według szacunków Komorowski może liczyć z góry na dwie trzecie elektoratu kandydata lewicy

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także