pośrednio finansowało PZU. Stwierdził także, że docierają do niego informacje, iż Ryniewicz, która "odpowiadała za cały ten proceder", wynosi dokumenty z , "buszuje w biurach", choć nie jest już tam zatrudniona. Ryniewicz uznała, że sugestia Kurskiego, iż wynosiła dokumenty z PZU, była jedną z przyczyn zwolnienia jej z pracy. W ubiegłym tygodniu przegrał już jeden proces w związku z tzw. aferą billboardową, który wytoczyli mu Donald Tusk i . Jak zdecydował sąd, poseł ma przeprosić Tuska i PO za sugestię, że kampanię prezydencką Tuska pośrednio finansował PZU. Kurski ma też wpłacić 15 tys. zł na rzecz Caritas Polska.