Kosztowne życie studenta
Dziś początek nowego roku akademickiego. RMF postanowiło sprawdzić ile kosztuje studenckie życie. Ile studenta kosztuje akademik bądź wynajęcie mieszkania, jak dużo wydają na jedzenie, a ile na życie towarzyskie.
Student przyjeżdża na studia i dostaje akademik. W Krakowie płaci za niego ok. 150 zł. Jak mówią sami studenci - to niedużo. Tym bardziej, że część studentów może liczyć na dofinansowanie, w postaci stypendium socjalnego. Okazuje się, że Kraków ma jedne z tańszych akademików - w Lublinie trzeba płacić nawet 600 zł, a średnia warszawska to ok. 400 zł.
Student nie dostał akademika i musi wynająć mieszkanie: jeśli chce mieszać sam, na kawalerkę musi przygotować ok. 700 zł. Tym, których na to nie stać pozostaje życie na stancji lub z współlokatorami. 4-osobowa grupa, wynajmująca 2-pokojowe mieszkanie płaci ok. 300 zł za osobę.
Mieszkanie już jest, trzeba coś zjeść. Ile kosztuje studencki wikt? Tu nie ma jakichś konkretnych liczb. Najczęściej jednak stawka żywieniowa zachowuje się jak na równi pochyłej - na początku miesiąca studenci zamawiają pizzę do akademika, jedzą w restauracjach fast-food. Później zaczynają się odwiedziny w akademickich stołówkach - tam dwudaniowy obiad można już zjeść za 6 zł. To jeszcze nie koniec miesiąca, ale najczęściej koniec pieniędzy. Ostrą, czy łagodną - zastanawia się w końcu miesiąca student wybierając zupkę chińską. Dowodzi w ten sposób, że główne danie dnia może kosztować poniżej 1 zł.
Podsumujmy dotychczasowe wydatki. Średnia polska za akademik - ok. 250 zł, wyżywienie w stołówce - ok. 200 zł. Student mieszkający w akademiku wydaje już 450 zł, ten który wynajmuje mieszkanie, o 400 zł więcej.
To jednak nie wszystko: kiedy już student obudzi się w swoim mieszkaniu lub w akademiku, zje śniadanie, musi dojechać na uczelnię: bilet miesięczny to ok. 50 zł. Na czym by tu jeszcze oszczędzić? Na książkach! Albo się je kseruje, albo kupuje jeden egzemplarz na spółkę z kilkoma kolegami.
A na czym zaoszczędzić najtrudniej? Oczywiście na "studenckim życiu", które jak wiadomo ma swoje prawa. Wyjście do kina - 15 zł, teatr podobnie. 2 razy na miesiąc kino, 2 razy teatr - 60 zł.
Nocą większość studentów okupuje puby. 1 piwo to ok. 5 zł. Jak wielka dziura pojawi się w studenckim budżecie zależy głównie od tego ile 5-złotówek w ciągu imprezy wyda.
