Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Koszenie wiceministrów

Jedna odeszła za "bzdety", drugi - "bo miał dość", a trzeci odejdzie za to, że jest z poprzedniej ekipy. Wiceministrów rolnictwa ubywa błyskawicznie. Równie szybko jednak znajdują się ich następcy.

/RMF

Z pracą w ministerstwie rolnictwa, które nadzoruje przepływ miliardów unijnych euro dla wsi, w błyskawicznym tempie pożegnało się już dwoje wiceministrów - w czwartek zrezygnował Lech Różański, a tydzień temu Stanisława Okularczyk. Na dziś premier wezwał do siebie prof. Andrzeja Kowalskiego, również wiceministra rolnictwa, jeszcze z poprzedniej ekipy.

Jak informuje RMF, od poniedziałku nowymi wiceministrami rolnictwa będą lekarz weterynarii z Opatowa Wojciech Chrapek (brat nieżyjącego biskupa Jana Chrapka) oraz Andrzej Babuchowski, doradca w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Według "Gazety Wyborczej", Lech Różański wrócił do Poznania, "bo miał wszystkiego dość". Różański podał się do dymisji po tym, jak "Gazeta" opisała jego pomysły dotyczące zakazu wprowadzenia w Polsce uprawiania roślin z nasion modyfikowanych genetycznie, ich importu, nawet w postaci pasz, a także prowadzenia wszelkich badań nad takimi organizmami. Wywołało to burzę wśród naukowców. Różański zasłynął też oświadczeniem, że Polska wystąpi do Brukseli o odszkodowanie dla naszych eksporterów żywności do Rosji po tym, jak Rosjanie oskarżyli nas o fałszowanie świadectw eksportowych.

Trzy tygodnie temu z wielkim hukiem z ministerstwem pożegnała się wiceminister Stanisława Okularczyk - za to, że publicznie nazwała "bzdetami" przedwyborcze obietnice PiS składane rolnikom.

Los samego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela też zresztą niedawno wisiał na włosku. Po awanturze z wypowiedzią Stanisławy Okularczyk groziła mu dymisja. - To bardzo zaufany człowiek Jarosława Kaczyńskiego, należy do starej gwardii, takich Kaczyński nie odwołuje - mówił Janusz Piechociński z PSL.

INTERIA.PL/RMF/PAP

Zobacz także