Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kościół da diagnozę i wskazówki do walki z ubóstwem i wykluczeniem

Diagnoza polskiej rzeczywistości pod kątem ubóstwa i wykluczenia społecznego oraz wskazówki dotyczące przeciwdziałania tym zjawiskom znajdą się w przesłaniu społecznym episkopatu, które zostanie opublikowane na początku przyszłego roku.

Założenia dokumentu - trzeciego tej rangi, po opracowaniach dotyczących młodzieży i rodziny - omawiali w sobotę na Jasnej Górze hierarchowie Kościoła. W przerwie obrad tematykę dokumentu przedstawił dziennikarzom wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski (KEP), metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.

- Trzeba, żeby ten dokument nie zatrzymał się tylko na analizie sytuacji czy pobożnych słowach, tylko żeby to dotknęło samej istoty problemu i podało jakieś kroki, które by KEP, a co za tym idzie Kościół katolicki w Polsce, był gotów wprowadzić, by przyjść z pomocą - powiedział arcybiskup.

Zastrzegł, że nie chodzi jedynie o pomoc doraźną, która - jak mówił - "rozpływa się w chwilę po rozdzieleniu środków pomocowych", ale o pomoc trwałą, idącą przede wszystkim w kierunku tworzenia stałych miejsc pracy.

- Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że głównym powodem ubóstwa i wykluczenia pozostaje bezrobocie, czyli brak stałego miejsca pracy, który daje człowiekowi i całej jego rodzinie pewność. Gdy tego brakuje, to rodzą się skutki sięgające nie tylko psychiki człowieka bezrobotnego, ale też całego jego otoczenia - ocenił metropolita.

Przypomniał, że również w Unii Europejskiej przyszły rok będzie rokiem walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym. M.in. dlatego swojego przesłania biskupi nie będą kierować tylko do społeczności Kościoła, ale także do rządzących i wszystkich mających wpływ na rozwiązywanie problemów społecznych.

- Zasady katolickiej nauki społecznej dają się łatwo przełożyć na każdego człowieka myślącego i w tym sensie na każdego człowieka, który w Polsce potrzebuje pomocy - ocenił abp Gądecki.

Diagnozując obecną sytuację w Polsce hierarcha zwrócił uwagę na rozwarstwienie społeczne, które nastąpiło w ostatnich 20 latach i które - jak mówił - sprawiło, że pojawiły się obszary nędzy, jakie były przedtem nieznane. To jest punkt wyjścia, czyli stwierdzenie pewnej choroby, która potem powoduje również wykluczenie społeczne - powiedział wiceprzewodniczący KEP.

Innym tematem jasnogórskiego spotkania Rady Stałej KEP i biskupów diecezjalnych jest rok kapłański, który rozpocznie się w Kościele 19 czerwca. Jak mówił abp Gądecki, rok kapłański jest bardzo ważnym elementem programu duszpasterskiego Kościoła katolickiego w Polsce. - Kapłani ponoszą wyjątkową odpowiedzialność. Od stanu duchowego kapłanów zależy w dużej mierze też stan Kościoła - wyjaśnił.

- Kapłani są wyjątkowymi, uprzywilejowanymi kanałami łaski. Dlatego potrzeba, byśmy cieszyli się kapłanami silnymi duchowo i dobrze przygotowanymi - takimi, którzy do grobowej deski uczą się, ciągle się formują, a także takimi, którzy umieją się modlić o nowe, święte i liczne powołania, jakie są potrzebne w Kościele - powiedział abp Gądecki.

Metropolita zaznaczył, że chodzi zarówno o liczbę kapłanów, jak i jakość kapłaństwa. - Patrząc na sytuację w naszym kraju i na potrzeby misyjne, trzeba ogromnych rzesz kapłanów. Im bardziej sekularyzuje się świat, tym bardziej potrzeba kapłanów - mówił.

Zgromadzeni na Jasnej Górze biskupi omówili w sobotę także szczegółowe zagadnienia związane ze statutem KEP i uwagami Stolicy Apostolskiej do tego dokumentu. Wieczorem spotkają się natomiast z przebywającym od czwartku w Polsce watykańskim sekretarzem stanu, kard. Tarcisio Bertone. W niedzielę, w dniu święta Najświętszej Marii Panny Królowej Polski, odprawi on mszę na jasnogórskim szczycie.

Wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ocenił także w sobotę - z punktu widzenia Kościoła - 5 lat obecności Polski w UE. Jak mówił, strona materialna członkostwa także dla Kościoła jest korzystna - diecezje otrzymały unijne wsparcie np. na remonty wielkich zabytkowych kościołów, bibliotek czy archiwów. Za najważniejsze uznał jednak dążenie do europejskiej jedności.

- Patrząc z kościelnego punktu widzenia, samo dążenie do jedności to jest najważniejsza rzecz, która musi znaleźć wsparcie. I to, że ludzie dążą do większego zjednoczenia jest na pewno ze strony Kościoła i ewangelii czymś ogromniej pozytywnym. Dzielenie jest czymś, co jest antykościelne i antyewangelijne. Więc w tym sensie nawet takie strukturalne wejście do większej wspólnoty jest czymś pozytywnym - ocenił abp Gądecki.

- Natomiast kształt tego wszystkiego zależy od ludzi - od tego, jak ludzie reagują na te poczynania, jak formułują prawodawstwo europejskie (...). Ale fundamentalny, zasadniczy punkt wyjścia wydaje mi się zawsze dobry i niezamknięty - w tym sensie, że nawet wspólnota europejska ograniczona do dotychczasowej liczby to nie jest jeszcze szczyt naszego marzenia - podsumował arcybiskup.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także