Komisja bankowa: Będą wnioski do prokuratury
Bankowa komisja śledcza zwróci się do prokuratora generalnego, by zbadał, czy mogą być kontynuowane sprawy, które prokuratura podjęła w przeszłości w związku z badaniem okoliczności prywatyzacji Banku Śląskiego - pisze "Nasz Dziennik".
Komisja chce wyjaśnienia, czy ustalenia, których dokonała - zwłaszcza ze względu na upływ czasu - mogą służyć wszczęciu śledztwa w sprawie stwierdzonych nieprawidłowości. Komisja ogłosi raport ze swoich prac w najbliższy wtorek - informuje gazeta.
W trakcie prywatyzacji Banku Śląskiego w roku 1993 oraz w pierwszej połowie 1994 r. doszło do szeregu nieprawidłowości. Odpowiadają za nie byli ministrowie finansów: Jerzy Osiatyński, Marek Borowski i Grzegorz Kołodko, a także inni pracownicy resortu finansów, m.in. wiceministrowie: Stefan Kawalec i Henryk Chmielak oraz dyrektor Departamentu Systemu Bankowego i Instytucji Finansowych MF Sławomir Sikora, a ponadto członkowie ówczesnych władz Banku Śląskiego - wynika z raportu bankowej komisji śledczej, do którego dotarł "Nasz Dziennik".
INTERIA.PL/PAP