Kiedy szef PiS ujawni teczkę?
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział dziś, że wkrótce ujawni swoją teczkę. Nie podał jednak konkretnej daty, kiedy to nastąpi. Co więcej, miał to zrobić już dawno.
- Zrobię to bardzo niedługo, na konferencji prasowej - powiedział dziś Kaczyński, pytany przez dziennikarzy, kiedy ujawni swoją teczkę.
To nie pierwsze takie obietnice. Jak przypomina RMF, prezes Kaczyński już kilka miesięcy przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi ogłosił, że pokaże, co SB na niego zbierała. Namawiał przy okazji innych polityków, głównie z PO, by także oni pokazali swoje teczki. Liderzy Platformy dokumenty specsłużb opublikowali, a teczki Kaczyńskiego do dziś nie ujrzeliśmy.
Kaczyński pytany dziś, dlaczego do tej pory nie ujawnił teczki, odpowiedział: "Z tego względu, że jest tam pewna komplikacja. Polega ona na tym, że są tam ślady działania pana Lesiaka, no prawdopodobnie pana Lesiaka, i to takie zupełnie ewidentne".
Pytany o szczegóły podkreślił, że "to są rzeczy do pokazania". - Także ja wolę o tym nie opowiadać, tylko po prostu pokazać - powiedział.
Kaczyński poinformował też, że w poniedziałek złożył do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Dopytywany, czy chodzi o przestępstwo popełnione przez płk. Lesiaka, odpowiedział: "Ja nie wiem, kto dopuścił się (tego) przestępstwa".
Płk Jan Lesiak stał na czele tajnego zespołu w UOP, który od 1992 r. prowadził tajne operacje przeciwko ugrupowaniom prawicowym, m.in. Porozumieniu Centrum, partii braci Kaczyńskich.
Zdaniem J.Kaczyńskiego, SB pracowała "fatalnie", ponieważ - jak zaznaczył - jego teczka jest "pełna drobnych pomyłek". Podkreślił, że materiały zebrane w teczce dotyczą "niewielkiej części jego działalności".
- Ogromna część tej działalności tam nie istnieje - powiedział. Dodał, że bezpiekę najbardziej zainteresowała działalność Klubu Służby Niepodległości (powstał w 1981 roku - red.), czyli zdarzeniem z jego punktu widzenia właściwie bez znaczenia.
Prezes PiS otrzymał z IPN status pokrzywdzonego w 2003 roku.
INTERIA.PL/RMF/PAP