Odwołania prezesa Kałusowskiego chciał Lech Kaczyński po zatrzymaniu śląskiego biznesmena Krzysztofa P, którego prokuratura podejrzewa o oszustwa finansowe, a także między innymi o korumpowanie urzędników, również wymiaru sprawiedliwości. Zgromadzenie Ogólne Sądu Okręgowego w Katowicach odrzuciło wniosek ministra zdecydowaną większością głosów. Prezes do dymisji się nie podał, bo jak powiedział, nie chciał aby jego odejście wiązano właśnie z tą aferą. Minister Lech Kaczyński nie krył zdenerwowania: - To jest decyzja, która wskazuje na to, że kryzys w polskim wymiarze sprawiedliwości jest bardzo głęboki. Tadeusz Kałusowdski był spokojniejszy, ale za to nie chciał komentować słów ministra: Krzysztofa P. aresztowali kilka miesięcy temu funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa. Po tym zatrzymaniu jeden z wiceprezesów sądu okręgowego w Katowicach przestał pełnić swoją funkcję. Śledztwo wyjaśni czy potwierdzą się informacje o nieformalnych związkach biznesmena ze zwolnionym sędzią.