Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kaczyński nie chce, ale będzie musiał

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wciąż liczy na "otrzeźwienie Platformy Obywatelskiej" i wybory w maju, ale nie wyklucza utworzenia koalicji rządowej z Samoobroną.

Marszałek Sejmu Marek Jurek poinformował dziś, że głosowanie nad wnioskiem PiS o skrócenie kadencji parlamentu odbędzie się 5,6 lub 7, a nie - jak wcześniej informowano - 4 kwietnia. Głosowanie przesunięto na prośbę posłów, którzy chcą jechać do Rzymu na uroczystości związane z rocznicą śmierci Jana Pawła II.

Prezes PiS powtarza, że najlepszym rozwiązaniem dla Polski są wybory w maju i twierdzi, że wciąż liczy na poparcie PO dla wniosku o samorozwiązanie Sejmu. - Skoro Polska, według Platformy, jest w topieli, to trzeba ją ratować, bo Platforma zachowuje się tak jak człowiek, który widzi tonącego, może go uratować, ma w ręku koło ratunkowe, ale go nie rzuca. To jest zachowanie zdumiewające - powiedział dziś w Lublinie prezes PiS.

Na poparcie Platformy dla wniosku o samorozwiązanie Sejmu nie ma jednak szans, a Kaczyński podkreśla, że jeśli do niego nie dojdzie, wtedy PiS będzie musiało utworzyć koalicję. - Będziemy wtedy myśleli o tym, co uczynić, żeby móc Polską rządzić do 2009 roku. Nie może być nieustanny kryzys. I wtedy bierzemy pod uwagę wszelkie możliwości, przy czym nie chodzi już o jakieś pakty, tylko o koalicję - powiedział Kaczyński.

Najbardziej prawdopodobna jest koalicja PiS z Samoobroną i być może PSL. Kaczyński powiedział jednak, że póki co, przed głosowaniem wniosku o samorozwiązanie, nie ma rozmów PiS z Samoobroną w sprawie koalicji. - Może się coś dzieje za moimi plecami. Ja bym bardzo przestrzegał przed odwoływaniem się do plotek - przestrzegł.

Zainteresowanie wejściem do rządu Andrzej Lepper i jego partia wyrażają już od dawna. Szef PO Donald Tusk zaapelował wczoraj do liderów PiS i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby nie dopuszczali do rządu Samoobrony. Tusk podkreślił, że rząd z udziałem Samoobrony będzie "wyraźnie gorszy" od mniejszościowego rządu Kazimierza Marcinkiewicza. Nazwał koalicję PiS z Samoobroną "samobójstwem politycznym Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u".

Tymczasem Andrzej Lepper przekonuje, że media i służby specjalne prowadzą kampanię przeciw Samoobronie, która ma uniemożliwić wejście tej partii do rządu. Jednym z elementów tej prowokacji ma być dzisiejszy artykuł "Gazety Wyborczej" o nielegalnym finansowaniu Samoobrony.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także