"Dziś nie można milczeć i pozostawać obojętnym. Trzeba w proteście obywatelskim powiedzieć 'stop' złym rządom i ich szkodliwym decyzjom" - napisał Kaczyński. Jego zdaniem, "w dzisiejszej Polsce nie ma sprawiedliwych reguł. Wygrywa ten, kto jest przychylny rządzącym. Wierzę jednak, że w Polsce jest wielu ludzi dobrej woli, którym los kraju, jego rozwój, modernizacja nie są obojętne. Którzy nie poddają się propagandzie codziennie sączonej z odbiorników radiowych i telewizyjnych". "Gdy słyszę, że na multipleksie miejsce otrzymała firma dotychczas związana z szefem KRRiT czy niszowa stacja muzyczna, to chcę zapytać, dlaczego tego prawa odmawia się Telewizji Trwam" - pisze Kaczyński. Według prezesa PiS, "obecnie skala kompromitacji rządu Donalda Tuska osiągnęła taki poziom, że samo wsparcie prorządowych ośrodków opinii już nie wystarcza. Trzeba zagłuszyć i zniszczyć każdy wolny głos, który pozwala sobie na krytykę wobec rządzących". Więcej w "Naszym Dzienniku".