Jarosław Gowin: Wciąż jest szansa na utrzymanie rządów Zjednoczonej Prawicy
"Ryzyko rozpadu koalicji istnieje zawsze. Ja jednak uważam, że wciąż jest szansa na utrzymanie rządów Zjednoczonej Prawicy i mam nadzieję, że weekend posłużył nam wszystkim, by nabrać dystansu" - powiedział w wywiadzie dla poniedziałkowego "Super Expressu" lider Porozumienia Jarosław Gowin.
Gowin był pytany w wywiadzie, czy od czwartku miał szansę porozmawiać z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, czy też pomiędzy nimi "trwają ciche dni".
"Nie nazwałbym tego cichymi dniami, bo w każdej chwili mógłbym sięgnąć po telefon i porozmawiać" - odpowiedział. Zaznaczył, że jak dotąd takiej rozmowy jeszcze nie było, bo jego zdaniem byłaby ona przedwczesna. Według Gowina obecnie jest czas, by kierownictwo PiS "wyklarowało swoje stanowisko" - wobec koalicjantów, ale i posłów własnej formacji, którzy zagłosowali przeciw "piątce dla zwierząt".
"Duże rozbieżności między PiS a Solidarną Polską"
Zdaniem Gowina zachowanie koalicji to "test na odpowiedzialność wszystkich partii tworzących Zjednoczoną Prawicę". Ocenił, że na obecną sytuację złożyły się m.in. "duże rozbieżności między PiS a Solidarną Polską".
Lider Porozumienia podkreślił, że w sytuacji walki z pandemią i kryzysem gospodarczym rozpad koalicji rządzącej i spowodowane tym przedterminowe wybory byłyby "całkowicie niezrozumiałe" dla ich wyborców i mogłyby skończyć się "odsunięciem prawicy od władzy na wiele, wiele lat".
Dymisja Zbigniewa Ziobry?
Pytany, czy wierzy, że koalicja mogłaby się rozpaść, podkreślił, że "ryzyko rozpadu koalicji istnieje zawsze". "Ja jednak uważam, że wciąż jest szansa na utrzymanie rządów Zjednoczonej Prawicy. Mam nadzieję, że weekend posłużył nam wszystkim, by nabrać dystansu" - powiedział. Zauważył, że ewentualna dymisja lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry ze stanowiska ministra sprawiedliwości "zapewne" doprowadziłaby do opuszczenia przez Solidarną Polskę rządu i nadałaby mu charakter mniejszościowy.
Dopytywany o sprawę "piątki dla zwierząt", Gowin zaznaczył, że ta ustawa "nie była objęta umową koalicyjną".
"Przedmiotem sporu nie są ustalenia koalicyjne"
Według szefa Porozumienia "przydatne byłoby, żeby koledzy z Solidarnej Polski konsultowali swoje propozycje z koalicjantami", bo - jak podkreślił - w ostatnich miesiącach politycy PiS i Porozumienia byli przez nich zaskakiwani.
Gowin podkreślił ponadto, że "przedmiotem sporu nie są ustalenia koalicyjne i nowa struktura rządu", bo tu pomiędzy PiS a Porozumieniem "wszystko zostało na 100 proc. uzgodnione", a pomiędzy PiS a Solidarną Polską - w 90 proc.