Jak pracują posłowie
Półtorej poprawki na trzy godziny - takie jest średnie tempo prac nad ustawą zdrowotną w sejmowej komisji. Znacznie szybciej idzie natomiast w Sejmie praca nad zapisami dotyczącymi pensji dla europosłów.
Wczoraj członków komisji zdrowia najbardziej zajmowała kwestia nazwiska przewodniczącej komisji. Próba odpowiedzi na pytanie, czy dopuszczalne jest zwracanie się do pani poseł Błońskiej-Fajfrowskiej jedynie Fajfrowska zajęła parlamentarzystom kilka godzin.
Jak wyjaśniali posłowie SLD, klubowi koledzy pani przewodniczącej, wszystko w trosce o procedurę legislacyjną. O co w tym wszystkim chodzi, próbowała wyjaśnić reporterka RMF Agnieszka Burzyńska:
Znacznie lepiej idzie parlamentarzystom praca nad ustawą o uposażeniach dla polskich eurodeputowanych. Decyzje w tej sprawie mają zapaść jutro. A wszystko to w trosce o prawo - tłumaczy marszałek Józef Oleksy. Są jednak posłowie, których to ekspresowe tempo dziwi. - Ustawa jest potrzebna, ale powinna przejść normalną drogę legislacyjną - mówi Jan Rokita. Relacja Beaty Lubeckiej:
Celem projektu ustawy o uposażeniu polskich eurodeputowanych jest stworzenie podstaw prawnych do tego, aby mogli oni otrzymywać wynagrodzenie. Obecnie nie ma bowiem w polskim prawie żadnych uregulowań w tej sprawie. Co więcej, na wynagrodzenia dla europosłów nie zapisano środków także w budżecie państwa na 2004 rok.
INTERIA.PL/RMF/PAP