Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Jak nie prezydent, to...

Dziś w czasie posiedzenia komisji ds. Orlenu Andrzej Grzesik złożył wniosek o wezwanie na świadka Jolanty Kwaśniewskiej. Zaznaczył przy tym, że wniosek wycofa, jeśli przed komisją stawi się prezydent.

/AFP

Inny członek komisji, Andrzej Aumiller (UP), uważa, że wniosek posła Samoobrony jest próbą zaszantażowania Aleksandra Kwaśniewskiego.

- To jest normalny szantaż. Jak się prezydent nie stawi, to przesłuchamy małżonkę, jak się stawi, to nie przesłuchamy - powiedział Aumiller.

Przewodniczący komisji Józef Gruszka (PSL) nie poddał wniosku Grzesika pod głosowanie ze względów formalnych. Został on bowiem złożony, zanim komisja przystąpiła do planowanych przesłuchań.

Przypomnijmy, że w poniedziałek Aleksander Kwaśniewski w ostrych słowach odmówił stawienia się na zaplanowane następnego dnia przesłuchanie przed komisją śledczą, porównując ją do politycznego teatru. We wtorek komisja ponowiła wezwanie, tym razem na 15 marca, ale Kancelaria Prezydenta zapowiedziała już, że nie stawi się on także wtedy.

Dziś komisja przesłucha na jawnym posiedzeniu troje świadków: Agatę Stremecką, Janusza Szuma i Michała Frąckowiaka.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także