Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

J. Kaczyński: Stawię się przed komisją, ale...

Jarosław Kaczyński zapowiada w rozmowie z "Dziennikiem", że stawi się przed sejmową komisją śledczą ds. śmierci Barbary Blidy. Ale zastrzega, że ostateczna decyzja będzie zależała od treści uzasadnienia uchwały powołującej komisję.

/Agencja SE/East News

Jak podaje gazeta, były premier nie chciałby, żeby uchwała z góry zakładała jego winę, a tak jest teraz.

. Byłemu premierowi nie podoba się treść uchwały powołującej komisję, której autorem są posłowie LiD.

Dziennik przypomina, że w uzasadnieniu tym znalazła się informacja, że do zatrzymania Blidy przyczynili się Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro. "To właśnie oni podczas nieformalnych spotkań zaplanowali przeprowadzenie zatrzymania w taki sposób, aby następnie rozprawić się z oponentami politycznymi. (...) Prowadzenie tej brudnej gry doprowadziło do śmierci człowieka" - napisano w dokumencie.

Posłowie PiS będą wnioskowali o zmianę tekstu uzasadnienia. - Jeżeli nadal będzie z niego wynikało, że moja wina jest założona z góry, to będę musiał się zastanowić. Jeżeli uzasadnienie będzie neutralne, to nie widzę powodu, by unikać rozmowy na ten temat - tak J.Kaczyński odpowiada na pytanie, czy stawi się przed sejmową komisją śledczą.

Nadzieje PiS, że uda się przeforsować inną treść uzasadnienia, mogą okazać się jednak płonne. - Nie przewidujemy żadnych zmian - twardo stawia sprawę Marek Wikiński, poseł LiD i sprawozdawca uchwały. Podobnego zdania jest Wojciech Olejniczak. - Były premier podkreślał, że zależy mu na wyjaśnieniu tragicznej śmierci Barbary Blidy. Mam nadzieję, że nie będzie utrudniał prac - mówi szef klubu LiD. Jego ugrupowanie sprzeciwia się także jawności prac komisji, bo jak tłumaczy Wikiński, stawać przed nią będą oficerowie służb specjalnych.

Co w takiej sytuacji zrobi PiS, czy będzie bojkotować komisję? - Jeżeli nie uda się przeforsować proponowanych przez nas zmian, będziemy reagować, ale na pewno nie wycofamy swoich posłów - zapewnia poseł Andrzej Dera.

Już wiadomo - pisze "Dziennik" - że komisja będzie liczyła 7 członków. W jej skład wejdzie 3 posłów z PO, 2 z PiS i po jednym z PSL i LiD.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także