Interesy na Jasnej Górze
Remont sanktuarium i wałów jasnogórskich pochłania ogromne sumy. Datki pielgrzymów i Polonii nie wystarczą. Dlatego paulini rozwinęli system sponsoringu i wzięli się za produkcję wody mineralnej.
Jednym z największych sponsorów sanktuarium jest Jan Kulczyk, który na renowację klasztoru dał już kilka milionów złotych - informuje "Rzeczpospolita".
W roku 1998 r. został uhonorowany medalem Konfederacji Przyjaciół Jasnej Góry. Również kilka milionów złotych na remont przekazał potentat w branży farmaceutycznej, Jerzy Starak. Mecenasami są też takie firmy, jak PKN Orlen i Warta (w których udziały ma Kulczyk), a także Atlas, Polska Miedź SA, Exbud, spółka Rachtan Art Restauro z Krakowa, która prowadziła prace remontowe w sanktuarium oraz Fundusz Współpracy Polsko-Niemieckiej. Sponsorami są także mniejsze firmy.
Niektórzy mecenasi przysporzyli klasztorowi jednak kłopotliwego rozgłosu. Paulini poręczyli za Artura K., jednego z "baronów paliwowych". Generał zakonu pożyczył mu 2 miliony zł, dzięki którym wyszedł za kaucją z aresztu.
Paulini także sami zarabiają. Fundacja Jasna Góra prowadzi dom pielgrzyma, sklepy z dewocjonaliami, bary, restauracje, jadłodajnie dla pielgrzymów. Od 1997 r. wspólnie ze spółką WOMIR - SPA (obecnie polski, wcześniej niemiecki kapitał) produkuje wodę mineralną Claromontana.
INTERIA.PL/Rzeczpospolita