"Gilowska nie powinna wrócić do rządu"
Po tym, jak w ubiegłym tygodniu Sąd Lustracyjny uznał za prawdziwe oświadczenie lustracyjne Gilowskiej, że nie była agentem SB, powrót byłej wicepremier i minister finansów do rządu jest otwarty. Szef PO Donald Tusk uważa jednak, że Zyta Gilowska nie podjęłaby dobrej decyzji, gdyby postanowiła wrócić.
Premier Jarosław Kaczyński zaproponował jej objęcie funkcji ministra finansów i wicepremiera odpowiedzialnego za sprawy gospodarcze. Gilowska zapowiedziała wówczas po spotkaniu z premierem, że decyzję podejmie w ciągu kilku dni.
Tusk przyznał w TVN 24, że z racji "wieloletniej współpracy i przyjaźni" z Zytą Gilowską, nie ma "chłodnego stosunku" do sprawy jej ewentualnego powrotu do rządu. - Uważam, że nie byłaby dobrą decyzja (Gilowskiej) o powrocie do rządu trochę tymczasowego, niestabilnego, w którym wielu polityków to raczej specjaliści od awantury politycznej, od agresji słownej - podkreślił lider PO.
Dodał, że życzyłby Gilowskiej "raczej spokoju, niż ciągłego mordowania się z tymi ludźmi, którzy zastawiają na nią także różne pułapki".
Wicepremier Andrzej Lepper pytany we wtorek, czy omawiał z J.Kaczyńskim powrót do rządu b. wicepremier, odpowiedział, że według jego wiedzy, Gilowska jeszcze się zastanawia, ale praktycznie decyzja jest "na tak".
INTERIA.PL/PAP