Gdzie jest Kulczyk?
Gdzie jest Jan Kulczyk? Wciąż nie wiadomo. Współpracownicy biznesmena zaręczają mediom i komisji śledczej, że leży chory w szpitalu w USA. Okazuje się jednak, że to nieprawda.
Współpracownicy Kulczyka nie chcieli podać do publicznej wiadomości nazwy szpitala, w którym ma przebywać najbogatszy Polak. "Rzeczpospolitej" udało jednak ustalić, że z listu, jaki przygotowano dla komisji śledczej, wynika, iż Kulczyk miałby leżeć w centrum medycznym Mount Sinai w Miami na Florydzie, a dokładnie w Instytucie Chorób Serca.
Po telefonie do szpitala okazało się jednak, że Kulczyka już tam nie ma. Został wypisany w czwartek. Co więc dzieje się z najbogatszym Polakiem? Tego już ustalić nie można, bo nie odbiera on telefonu.
Co więcej, według "Rz", dokument przekazany komisji śledczej przez ludzi Kulczyka nie jest bynajmniej zaświadczeniem o pobycie w szpitalu, a jedynie zaleceniem lekarza, by biznesmen położył się w szpitalu i by unikał pobytu w środowisku wywołującym stres.
Tymczasem - jak przypomina gazeta - bliski współpracownik Kulczyka, Jan Waga, upominał wczoraj posłów z komisji śledczej i media: "Chorego człowieka się nie atakuje, tym bardziej, że nadchodzą święta, które wymagają zadumy".
Kulczyk został wezwany przed komisję na 9 listopada. Jego przedstawiciele zapewniają, że jeśli zdrowie mu na to pozwoli, biznesmen przed komisją stanie.
INTERIA.PL/Rzeczpospolita