"Gazeta Wyborcza": Ataki na Polaków w Wielkiej Brytanii
Polacy, którzy decydują się na wyjazd do Wielkiej Brytanii, nie mają tam łatwego życia. "Gazeta Wyborcza" przypomina, że w Liverpoolu toczy się właśnie proces 19-latka, który w ubiegłym roku kilka razy dźgnął nożem 28-letniego Polaka. Zanim do tego doszło Polak miał usłyszeć "antypolskie komentarze".
Atak w nadmorskim Southport to nie jedyny taki przypadek. Zaledwie miesiąc po tych wydarzeniach, przed jedną z knajp w londyńskim Dagenham kilkunastu mężczyzn pobiło polskiego motocyklistę. Jak relacjonowała jego żona, powodem miało być to, że miał na kasku naklejkę z napisem "Poland". Mężczyzna miał usłyszeć: "Wracaj, skąd przyjechałeś! Wracaj do Polski!".
Najgorsza sytuacja Polaków jest w Belfaście, w ciągu zaledwie dziesięciu dni w styczniu, doszło tam aż do siedmiu ataków na naszych rodaków.
Jak zauważa "GW" incydenty te zbiegły się w czasie z nagonką na imigrantów ze strony brytyjskiej prawicy. Populistyczna Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa i rządzący w Wielkiej Brytanii konserwatyści straszą wyborców "turystami zasiłkowymi" z biedniejszych krajów Unii, próbując zbić na tym polityczny kapitał. Na początku stycznia premier David Cameron zapowiedział, że pozbawi pracujących na Wyspach imigrantów z UE dodatku rodzinnego na dzieci.