Gauden odchodzi z "Rz"
Grzegorz Gauden nie będzie już naczelnym "Rzeczpospolitej". Jego następcą zostanie zapewne Paweł Lisicki, który odszedł z redakcji w proteście przeciw zwolnieniu Bronisława Wildsteina
Gauden ogłosił swoją decyzję w środę podczas kolegium redakcyjnego. Na stanowisku ma zostać jeszcze przez dwa tygodnie - pisze "Gazeta Wyborcza".
Gauden powiedział "GW", że odchodzi "po ustaleniach między nim a Orklą", norweskim koncernem, który ma 51 proc. w Presspublice - spółce wydającej dziennik. Gauden nie chciał powiedzieć, czy został do odejścia zmuszony. Zostaje na stanowisku prezesa Presspubliki.
Kilku dziennikarzy "Rz", którzy proszą o anonimowość, twierdzi, że za decyzją Orkli o zmianie naczelnego stoi rząd. Skarb państwa ma w Presspublice 49 proc. udziałów. Decyzja o wyborze naczelnego musi mieć zgodę obu właścicieli.
Wiele osób w redakcji boi się teraz o niezależność dziennika. - Dopiekliśmy rządowi, pisząc o aferze ministra Mikosza czy o konflikcie pomiędzy ministrami Ziobro i Wassermannem. Pod nowym kierownictwem będziemy mogli pisać tylko o aferach Platformy czy SLD - przewiduje reporter "Rz".
Gazeta Wyborcza