Francuska prasa o wyborach w Polsce
W przeddzień wyborów populistyczni i konserwatywni bracia Kaczyńscy polaryzują i tak już podzielone polskie społeczeństwo i rozdzierają rany przeszłości - pisze w czwartek francuski tygodnik "L'Express".
Inny tygodnik, "Courrier International" twierdzi, że możliwa niska frekwencja wyborcza daje szanse na zwycięstwo partii rządzącej.
"L'Express" tytułuje swój komentarz na temat sytuacji w Polsce: "Bracia mściciele". Nazywa Kaczyńskich "dygnitarzami nienawiści i oczerniania Polski postkomunistycznej, Niemiec i Rosji i całego zastępu wrogów" i dodaje, że nie przestają oni od momentu objęcia rządów przez PiS "oburzać polskich elit i Europy".
Tygodnik docenia jednak skuteczność taktyki politycznej liderów PiS. "Pod niepozornymi sylwetkami prowincjonalnych notariuszy kryją się budzące postrach zwierzęta polityczne" - pisze o braciach Kaczyńskich. I dodaje, że ich kampania trafia do dużej części Polaków. "Słownictwo, które nie przekracza 1000 słów - odpowiada ich elektoratowi z małych miasteczek i wsi, słabo wykształconych robotników, chłopów i emerytów" - podkreśla "L'Express".
Zdaniem tygodnika, "+atak klonów+ starł w drobny pył solidarnościowe marzenie o jedności" i zniszczył historyczny mit wspólnoty narodowej.
"Courrier International" w redakcyjnym komentarzu wybija na pierwszy plan dwa zjawiska: polskiej emigracji na Zachód i niskiej frekwencji wyborczej w poprzednich wyborach. "Dwa miliony Polaków już wyemigrowało, kolejne dwa miliony pakuje walizki. Wydaje się, że w Polsce głosuje się tyleż nogami, uchodząc za granicę, co wrzucając karty wyborcze" - podkreśla tygodnik.
"Courrier" zaznacza, że ewentualna niska frekwencja może służyć interesom PiS, które reprezentuje program "moralnego konserwatyzmu, egalitaryzmu ekonomicznego i ksenofobii, zwłaszcza wobec sąsiada niemieckiego". I kwituje: "Taki program, po piętnastu latach ultraliberalizmu, znajduje ciągle zwolenników, szczególnie pośród Polaków zepchniętych na margines".
INTERIA.PL/PAP