"Fakt": Pozwą Tuska za niesłuszne zatrzymanie ws. alarmów bombowych
Niesłusznie zatrzymani w sprawie alarmów bombowych będą domagać się odszkodowania - informuje "Fakt".
W rozmowie z gazetą zapowiadają, że pozwą premiera Tuska i państwo do sądu.
Dwaj mężczyźni spędzili za kratkami 48 godzin. Nie było przeciwko nim żadnych dowodów. Przyznają tylko, że znali Marcina L., któremu postawiono zarzut straszenia zamachami bombowymi. Teraz za niesłuszne zatrzymanie będą domagać się odszkodowań.
Narzekają, bo nie tylko stracili sporo czasu i nerwów, ale i sprzęt, który nie został im jeszcze oddany przez policję. CBŚ zarekwirowało im komputery i telefony.
"Zrobili pokazówkę na cały kraj. Pewnie dlatego, żeby podnieść notowania rządzącym. A Tusk nie powiedział nawet "przepraszam" - żali się jeden z nich.
"To nie ja jestem terrorystą! Będę domagał się odszkodowania od państwa za bezpodstawne zatrzymanie. Oskarżę premiera Tuska z powództwa cywilnego" - dodaje drugi.
RMF/INTERIA