Syn Władysława i Marii z Pawłowskich urodzony 4 lipca 1922 roku w Oświęcimiu. W związku z pracą dydaktyczną ojca - polonisty, w latach 30’ wyjechał z rodziną na Śląsk. We wrześniu 1939 roku aktywnie działający w harcerstwie Tadeusz, uczestniczył w charakterze ochotnika w obronie Katowic. Czwartego dnia walk w Chrzanowie, na czele grupy 70 harcerzy zgłosił się do dyspozycji dowódcy rezerwowego 201 pułku piechoty ppłk Władysława Adamczyka. Objął wówczas dowództwo jednego z harcerskich plutonów, z zadaniem osłony działań kompanii przeciwpancernej pułku, dowodzonej przez por. Jana Wawrzyczka. Mimo rany odniesionej w walkach o Osiek w dniu 11 września, do końca wojny pełnił funkcję amunicyjnego. Porucznik Wawrzyczek tak po latach ocenił postawę młodego harcerza: Był twardym i zdyscyplinowanym żołnierzem. Wykazywał wielką wytrzymałość fizyczną i psychiczną oraz nieustępliwość i zaciekłość w obronie powierzonego Mu posterunku. Od 1940 roku zaangażował się w działalność konspiracyjną obwodu oświęcimskiego Związku Walki Zbrojnej następnie Armii Krajowej, posługując się pseudonimami "Andrzej" i "Mogiła". W 1942 roku ukończył w stopniu sierżanta podchorążego Konspiracyjny Kurs Podchorążych Piechoty. W 1944 roku brał udział w kilku akcjach zbrojnych oddziału AK "Sosienki". Uczestniczył m.in. w odbiciu więźniów Jugosłowian oraz kierował akcją zdobycia materiałów wybuchowych w firmie budowlanej Max Griebsch Breslau-Andrichau. Z dniem 3 maja 1944 awansowany został przez komendanta Okręgu Śląskiego AK, ppłk. Zygmunta Waltera-Janke do stopnia podporucznika. W konspiracji realizował się także, jako kurier. To właśnie w trakcie wykonywania jednej z misji kurierskich do Generalnego Gubernatorstwa w sierpniu 1944 roku, został ranny w wyniku wybuchu granatu. Krzyż Walecznych i Srebrny Krzyż Zasługi z Mieczami W listopadzie 1944 roku po aresztowaniach, jakich dokonało gestapo w strukturach konspiracyjnych obwodu oświęcimskiego, objął funkcję komendanta placówki Armii Krajowej w Kętach. 3 grudnia 1944 roku za dotychczasową działalność w obwodzie oświęcimskim AK i oddziale partyzanckim "Sosienki", ppor. Bielewicz odznaczony został Krzyżem Walecznych i Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Z końcem 1944 roku "Andrzej" koordynował również akcję przerzutu w rejon operacyjny oddziału partyzanckiego AK "Garbnik" amerykańskiego pilota, który uratował sięz trafionego przez niemiecką baterię przeciwlotniczą bombowca. W podziękowaniu za tę operację, w 1954 roku otrzymał podziękowanie z rąk prezydenta USA Dwighta Eisenhowera. W styczniu 1945 roku po ranie, jaką odniósł Jan Wawrzyczek "Danuta", przejął obowiązki komendanta Obwodu Oświęcimskiego AK. "Andrzej" był również ostatnim adiutantem komendanta Okręgu Śląskiego Armii Krajowej w Katowicach. Po wkroczeniu na tereny operacyjne Okręgu Śląskiego AK Armii Czerwonej mianowany został przez płk Waltera-Janke komendantem organizacji Wolność i Niezawisłość w Oświęcimiu, ale z nieznanych przyczyn placówka ta ostatecznie nie powstała. Życie po wojnie Po wojnie Tadeusz Bielewicz utrzymywał stałe kontakty z międzynarodowymi środowiskami kombatanckimi we Francji, Belgii i Wielkiej Brytanii. W latach 1967-1971 był pełnomocnikiem na kraj Ministra Informacji Rządu RP na uchodźstwie. Przyjaźnił się m.in. z Janem Nowakiem-Jeziorańskim, Władysławem Bartoszewskim i Józefem Garlińskim. Prowadził działalność publicystyczną, współorganizował również zjazdy akowskie i pielgrzymki kombatanckie na Jasną Górę. To w trakcie jednej z nich ofiarowano, jako dar żołnierzy Rzeczpospolitej płaszcz hetmański na wizerunek Matki Bożej. Był autorem "Apelu Poległych", jaki odczytywano w Sanktuarium Częstochowskim. Przez polskie władze emigracyjne odznaczony został Krzyżem Virtuti Militari V kl., Krzyżem Walecznych, Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem Kampanii Wrześniowej 1939 i czterokrotnie Medalem Wojska. Biogram powstał w ramach Programu Patriotyzm Jutra 2021 dzięki działalności Stowarzyszenia Auschwitz Memento oraz Centrum Dokumentacji "Nieobojętni spod Auschwitz".