Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Dymisję proponowałem już w piątek"

Rola Andrzeja Leppera w sprawie korupcyjnej wykrytej przez CBA jest co najmniej wysoce niejasna, dlatego były minister rolnictwa musiał odejść z rządu - powiedział premier Jarosław Kaczyński.

/Agencja SE/East News

W radiowych "Sygnałach dnia" premier zastrzegł jednocześnie, że nie może ujawniać szczegółów śledztwa, które stało się podstawą do odwołania ministra rolnictwa, gdyż jest ograniczony prawnie w wypowiadaniu się w tej kwestii.

- Wiadomo, że chodzi o dużą łapówkę. Dwie osoby zostały zatrzymane. Andrzej Lepper znalazł się w niejasnej sytuacji. Jest co najmniej niewyjaśnione, jaka była jego osobista rola w tej sprawie - mówił premier.

Jarosław Kaczyński zaprzeczył sugestiom, że Lepper w związku z prowadzonym śledztwem był podsłuchiwany przez CBA, co sugerował w poniedziałek były wicepremier i minister rolnictwa.

Premier powiedział, że na pewno Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadziło działania w sprawie Leppera, ale podkreślił, że z racji swojej funkcji wiedziałby o podsłuchiwaniu ministra. - Z całą pewnością nie było podsłuchu. Nic o tym nie wiem - zaznaczył Jarosław Kaczyński.

Premier powiedział też, że już w piątek zaproponował Andrzejowi Lepperowi dymisję, ale ten odmówił. Tłumaczył, że zarzuty są wyssane z palca, a cała sprawa jest prowokacją. Domagał się pozostania w rządzie.

W poniedziałek na wniosek premiera Jarosława Kaczyńskiego prezydent Lech Kaczyński odwołał szefa Samoobrony Andrzeja Leppera z funkcji wicepremiera i ministra rolnictwa. Ma to związek z działaniami CBA, w ramach których zostały aresztowane dwie osoby.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także