Drogowcy: Potrzeba usprawnień na granicach
Więcej przejść granicznych i sprawniejsze procedury odpraw - to główne działania, które mogą pomóc w szybszym przekraczaniu wschodniej granicy Polski przez TIiRy.
Rozmawiano o tym podczas konferencji "Sprawne szlaki graniczne. Wyzwania - rozwiązania" zorganizowanej w Janowie Podlaskim przez Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce oraz Służbę Celną.
Prezes ZMPD Jan Buczek powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że ciężarówki oczekujące na odprawę w kilometrowych korkach to liczone w milionach złotych rocznie straty nie tylko przewoźników, ale i budżetu państwa. Dlatego też transportowcy postulują dostosowywanie istniejących przejść granicznych, na których nie są odprawiane TiRy, do paramentów, które będą to umożliwiały.
Szef Służby Celnej wiceminister finansów Jacek Kapica zauważył, że umożliwienie odpraw samochodów ciężarowych na innych przejściach granicznych wymaga wcześniejszego przygotowania infrastruktury także wewnątrz kraju. Podał przykład otwartego pilotażowo dla jadących bez załadunku ciężarówek przejścia w Sławatyczach na polsko-białoruskiej granicy, gdzie pojawił się problem dróg dojazdowych do przejścia.
Zdaniem profesora Witolda Orłowskiego w sprawniejszym przekraczaniu granic TIR-om może pomóc także lepsza koordynacja odpowiedzialnych za to służb. - Tu można osiągnąć poprawę i to stosunkowo niewielkim kosztem - ocenił ekonomista.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że Polska jest liderem drogowych przewozów towarowych w Europie a rynek tych usług ciągle rośnie. Tylko w ubiegłym roku na wschodniej granicy naszego kraju, będącej jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej, liczba odprawianych TIR-ów wzrosła o 17 proc.